Tym razem zespół rozpoczął koncertowanie w Lizard Kingach oraz w gdyńskim Blues Clubie 05.04.2009 prezentując najwspanialszą muzykę, jaką kiedykolwiek słyszałem. Muzykę legendarnego Led Zeppelin. Ola ma bardzo ciekawą barwę głosu, choć z pewnością trudno jej śpiewać podobnie do Roberta Planta. Podobnie reszta zespołu, która już nieraz starała się wybierać ciekawe kompozycje Deep Purple, tym razem podjęła się szaleńczego wyzwania – zmierzenia się z legendą rocka. Bartosz Łapa, Łukasz Pieniowski. Łukasz Gerigk oraz Filip Łapa dawali z siebie wszystko. Ostatnimi czasy w Blues Clubie mierzył się z legenda rocka zespół holenderski - Vinnie’s Vice, o czym wspominaliśmy tutaj.
Foto: Ola Niewiarowska
Niestety poza solówkami Vincenta Jansee na ich płycie nie było już tego czadu, którego na koncercie mieliśmy aż nadto. Jak jest w wypadku Nefastusa? Z pewnością płyta Nefastus jest wyzwaniem, z którym kapela z Żukowa poradziła sobie znakomicie. Jednak w wypadku coverów Led Zeppelin zostawię temat otwarty. Wydaje mi się, że następuje tutaj, to samo, co w przypadku grania piosenek Dżemu, przez inne kapele. Póki Page i Plant nagrywają - nie ma godnych ich następców. I nie będzie. Jednak materiał z ich wieloletnich dokonań to wzorzec do treningu i o ile tak potraktujemy koncert grupy Nefastus, to wybór repertuaru trzeba uznać za trafny. Ale też trudno skomentować ich koncert we wielu słowy. Nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić na ich kolejne koncerty, a oto one:
Foto: Ola Niewiarowska
Set z muzyką LED ZEPPELIN
15.05 – Klub Kuźnia Kościan 16.05 - Klub Fanaberia Ostrów Wlkp 17.05 - Klub Wagon Wrocław
Foto: Ola Niewiarowska
Oficjalna strona zespołu Nefastus
Więcej zdjęć w galerii:
Nefastus w Blues Clubie 05.04.2009, foto: Ola Niewiarowska
Nefastus, Blues Club , 5 kwietnia 2009