Pół miliarda zł dla organizacji pozarządowych. Startuje nowy program

Tereny wokół ujęć wody przy ulicy Polnej to miejsce, gdzie można obserwować, jak przyroda w naturalny sposób odradza się na zdegradowanym przez człowieka terenie. Zakusy na to miejsce były już wcześniej, już raz spychacze usunęły stamtąd całą roślinność, by zrobić miejsce na boiska do piłki nożnej (zobacz więcej tutaj).

Ktoś mógłby argumentować, że przecież ujścia potoków na sopockiej plaży niczemu nie służą, że trzeba jak najszybciej zbudować kolejną rurę i się ich pozbyć (a najważniejsze jest zwiększenie absorpcji środków unijnych, żeby Sopot mógł być w czołówce polskich miast).

Kolejne spojrzenie Marcina Gerwina na kwestie Dworca...

Marcin Gerwin z Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej zadaje logiczne pytania, o których mieszkańcy i władze... zapominają?

Wieloma rzeczami można mieć napełnioną głowę – rodziną, pracą, zobowiązaniami. Współczesne tempo życia sprawia, że wszystkie te rzeczy opanowują umysł człowieka do tego stopnia, że przestaje on dostrzegać sam siebie.

Gdy mechanizmy rynkowe nadmiernie wpływają na sposób kształcenia, edukacja jako wartość sama w sobie odchodzi do lamusa. Co więcej, opłaty za studia sprawiają, że nie każdy może je podjąć lub jest zmuszony do zadłużenia się już u początku kariery zawodowej. Ci, których te problemy dotyczą bezpośrednio, postanowili protestować.

Marcin Gerwin: wolne przemyślenia na temat systemu feudalnego.

Wolność słowa jest pojęciem amwibalentnym.

Maja Grabkowska i Agnieszka Lasota z Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej relacjonują spotkanie informacyjne na temat przyszłości sopockiego dworca.

Gdańsk, Sopot i Gdynia to miasta rewolucji - politycznych, artystycznych, feministycznych i muzycznych. To z Trójmiasta wywodzi się idea słynnych DKF-ów, czyli dyskusyjnych klubów filmowych. To tu zaczął się polski big-beat, yass i rockowa nowa fala. Stocznia dziś to nie tylko nieruchome dźwigi i pamięć o robotniczych wystąpieniach, ale też działający w tej przestrzeni artyści.

Te zdjęcia ogląda się z dużą przyjemnością. Marcin Gerwin i Maja Grabowska przypominają dawne pocztówki Placu Przyjaciół Sopotu.

Wczorajsze spotkanie z radnymi w urzędzie miasta w Sopocie było budujące. Relacjonuje Marcin Gerwin z Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej.

Aktywność społeczna może przejawiać się w różnych formach. Nie zawsze też bywa ona legalna. Zieloni rebelianci ożywiają przestrzeń miejska amatorskim ogrodnictwem.

Do kolejnych wyborów lokalnych zostało jeszcze sporo czasu, jest to więc dobry moment na to, aby przyjrzeć się ordynacji wyborczej i wprowadzić w niej trochę zmian. Właściwie to sporo zmian. Ordynacja proporcjonalna, którą mamy obecnie, ma swoje plusy, jak właśnie ów proporcjonalny podział mandatów, który pozwala uniknąć sytuacji, że zwycięzca bierze wszystko, jednak brak możliwości głosowania bezpośrednio na osobę, a także konieczność startowania kandydatów z listy komitetu wyborczego, zamiast indywidualnie, sprawiają, że nie jest to ordynacja, którą tygrysy lubią najbardziej. Sopotu. Marcin Gerwin.

Jan Gwalbert Pawlikowski "Kultura a natura i inne manifesty ekologiczne".

O mały włos, a mielibyśmy w Sopocie okręgi jednomandatowe. Jakiś czas temu sejm zajął się stworzeniem kodeksu wyborczego, co miało polegać na połączeniu różnych ordynacji wyborczych w jednej ustawie. O mitach okręgów jednomandatowych przypomina Marcin Gerwin z Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej.

Zapraszamy na projekcję filmu „Katastrofa” Artura Żmijewskiego w ramach cotygodniowego Kina Zaangażowanego. Po pokazie odbędzie się dyskusja na temat reakcji społeczeństwa na katastrofę Smoleńską i rytuałów żałobnych, które obserwujemy po niej.

O roli ekspertów w ramach konsultacji społecznych wypowiada się Marcin Gerwin w Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej.

Marcin Gerwin z Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej na temat sopockiego dworca i pomysłach na jego zagospodarowanie.

Jeden z naszych czytelników postanowił podzielić się swoim odkryciem i przemyśleniami... plakatowymi.