Księga limeryków Gdyńskich
Osiedla
Grzegorz Lewkowicz*
Bernadowo
Nocą bezczelnie na Bernadowie,
ktoś rolkę papy skradł na budowie.
Dnia następnego rano,
czterech łysych złapano...
- czarne berety mieli na głowie.
Brzozowa Góra
Było zlecenie z Brzozowej Góry,
granie weselnej, wiejskiej chałtury.
Z powodów finansowych,
zagrał zespół rockowy...
- z brzozowej chaty zostały wióry.
Chwarzno
Przez estakadę chmury nad Chwarznem,
problemy z węzłem będą poważne.
Choć winni projektanci
i władzy dyletanci...
- to honoraria wzięli pokaźne.
Dąbrowa
Raz mieszkańca z osiedla Dąbrowa,
bardzo nad ranem bolała głowa.
Do lodówki, choć krzywo,
szedł by wyjąć z niej piwo...
- a tam cholerna znów Goździkowa.
Dąbrówka
Nowe osiedle gdyńskie Dąbrówka,
terroryzuje maleńka mrówka.
Oddajcie nam mrowiska,
ludziska z blokowiska...
- bo zamieszkamy w waszych czynszówkach.
Demptowo
Na terenach osiedla Demptowo,
panny ubrane chodzą zmysłowo.
Każda wzdycha i marzy,
widząc tu marynarzy...
- odbywających służbę wojskową.
Dębowa Góra
Kogut na fermie w Dębowej Górze,
przez całe noce piał młodej kurze.
Ptaka, więc wytrzebili
i kapłonem zrobili...
- cienko dziś śpiewa w drobiowym chórze.
Fikakowo
Inny był projekt dla Fikakowa,
kiedy ruszała jego budowa.
Ludziska się rzucili,
mieszkania wykupili...
- teraz fikają sobie po głowach.
Gołębiewo
Ponoć leśniczy był w Gołębiewie,
co kłusowników traktował w gniewie.
Drapieżność miał jastrzębia,
ale serca gołębia...
- bo sponsorował niejednej „mewie”.
Kacze Buki
Jest sex - afera na Kaczych Bukach,
kaczka ze zbuka wykluła kruka.
Pisklę na bukach kracze,
kaczor z porożem kwacze...
- i pocieszenia u wrony szuka.
Kolibki
Do Konnej Straży Miejskiej w Kolibkach,
z fal wyłoniła się złota rybka.
Spełnię Wam trzy życzenia,
lecz wsadźcie do więzienia...
- szkółki jeździeckiej wrogiego typka.
Kolonia Chwaszczyno
Młody chłopak z Kolonii Chwaszczyno,
chciał pochodzić z miejscową dziewczyną.
Ona chodzić nie chciała,
bo dzień cały leżała...
- pod pierzyną z gorącą waginą.
Kolonia Rybacka
Pewien rybak z Kolonii Rybackiej,
był podobno w niewoli pirackiej.
Listy słał do chałupy,
wciąż o nowe okupy...
- a przepijał w melinie pijackiej.
Krykulec
Samowolka w osiedlu Krykulec,
na świerku gniazdo uwił krogulec.
Prokurator dochodzi,
czy ten ptak to nie złodziej...
- no bo skąd miał na gniazdko budulec?
Marszewo
Pewien Adam w osiedlu Marszewo,
tak jak w raju pod drzewkiem chciał z Ewą.
Kiedy już swego węża,
kusząc Ewę naprężał...
- ta mu rzekła, że woli Bolszewo.
Międzytorze
Dziś na ugorze jest Międzytorze,
a jego wygląd pożal się Boże.
Władza zaś obiecuje,
że „Las Gdynias” zbuduje...
- gdy Europejska Unia pomoże.
Niemotowo
Dziewczyny mówią, że w Niemotowie,
mieszka superman, chłop co się zowie.
Nie jest wcale niemotą,
jak o nim nieraz plotą...
- zakompleksieni w seksie panowie.
Osada Kolejowa
W Leszczynkach Osada Kolejowa,
PKP zdaniem jest zabytkowa.
Ale polskie koleje,
jak cichą mam nadzieję...
- to firma zdrowa i przyszłościowa.
Osada Rybacka
Wiarus nie chciał w Osadzie Rybackiej,
w chacie zamieszkać nowobogackiej.
Wybrał powietrze zdrowe
i nabrzeże klifowe...
- sypiał na plaży w łajbie pirackiej.
Osiedle Bernadowo
Nowobogacki chciał Bernadowo,
lecz żona pyta męża nerwowo.
Ej, kochanie czy ty wiesz,
że tam też jest Bangladesz?...
- wiem, tylko konsul ich z konsulową.
Port
Jacht zacumował raz w Gdyńskim Porcie,
z dziwnym żeglarzem w SB eskorcie.
Rozszyfrowano Iksa,
to agent Smith z Matrixa...
- nic o tym nie ma w żadnym raporcie.
Pustki Cisowskie
Znaczenie nazwy Pustek Cisowskich,
tak wytłumaczył działacz PIS – owski.
„Pustczi” - znaczy przysiółki,
a nie zaś puste półki...
- w sklepach za czasów PRL – owskich.
Sokółka
Jest niespokojna cała Sokółka,
bo na Sokoła spała kukułka.
Gniazdo tam upatrzyła,
i jajo podrzuciła...
- osiedle może zwać się Gżegżółka.
Wiczlino
Gdybym bogatszy był, to Wiczlino,
gniazdkiem byłoby moim a ino.
Miałbym znanych sąsiadów,
przez nich więcej układów...
- na bakier jestem zaś z wazeliną.
Wielka Rola
W Trójmiejskim Parku jest Wielka Rola,
w niej kilka domów, łąki i pola.
Gdyby to tak odrolnić,
i od prawa uwolnić...
- od inwestora byłaby dola.
Witomino
Pacjent w szpitalu był z Witomina,
bo zaszkodziła stara wędlina.
Zjadł ponoć szynkę z dziadka,
a on miał swoje latka...
- w dodatku był to też stary glina.
Wysoka
W Gdyni czy w Gdańsku leży Wysoka,
które ładniejsze miasto dla oka?.
Choć to osiedle Gdyni,
Gdańskowi ukłon czyni...
- widać Wysoka buja w obłokach.
Zielenisz
Błagał, aż cały słyszał Zielenisz,
kochanie, czy się ze mną ożenisz?
Ona go wysłuchała,
i grzecznie powiedziała...
- wyjdę za ciebie jak go wymienisz.
Grzegorz Lewkowicz z nagrodą "Strusiego jaja" w konkursie w 2008 roku.Foto: Mirosław Odyniecki
*Grzegorz Lewkowicz: muzyk, wokalista, satyryk. Ur. 1 maja 1951 roku w Kętrzynie na Mazurach, od 1972 mieszka w Gdyni. Ukończył studia na Wydziale Wokalnym Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Gdańsku w klasie śpiewu prof. Jerzego Szymańskiego. Koncertuje od 1970 roku w różnych składach (m.in. Kapela Gdańska, Kamraci) i z wieloma artystami (Sława Przybylska, Mateusz Święcicki). Nagrodzony m.in. na Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze i na Festiwalu Krajów Nadbałtyckich w Karlshamn; koncertuje w Polsce i w Europie (m.in. d. Związek Radziecki, Niemcy, Austria, Szwecja). Jako satyryk publikuje w wielu pismach ogólnopolskich i lokalnych, laureat wielu konkursów satyrycznych. Napisał limerykowe przewodniki powiatów: kętrzyńskiego, leszczyńskiego, cieszyńskiego oraz uczestniczył w książkowym wydaniu „Przewodnika limerykowego powiatu przasnyskiego”. Na wydanie czekają „Limeryki wędrowne Warmii i Mazur” oraz „Limeryki Kaszubsko – Kociewskie”.