Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Pogoda

Zbigniew Radosław Szymański

Urodzony w tych szczęśliwych czasach, gdy Gdynia nie była jeszcze Gdingen a już na szczęście nie Gotenhafen. Żyje do dziś, za co siebie codziennie gorąco przeprasza. Za swoją patriotyczną postawę w podnoszeniu wpływów z akcyzy obdarowany partyzanckim przydomkiem "200 gram". Poeta i ponuryk*.Wydał 3 tomiki wierszy: "Słowa śpiącego w cieniu gilotyny"(2001), "Oczy szeroko zamknięte"(2005) oraz "Piąta strona świata" (2009).Pisze także limeryki, fraszki satyry. Jego "plujki" nie oszczędzają nikogo, nie wyłączając autora. * Ponuryk - satyryk piszący satyry tak ponure, ze po ich lekturze tylko siąść i zapłakać.

Ostatnie artykuły autora

Czy robotom potrzebna jest poezja?

Ranking najlepszych polskich tomów wierszy, czy poetyckie disco-polo?

To, co najważniejsze w kieszeni poety. O Najnowszym "Toposie"

Ten cały po "Potopie" Salci H(h)ałas

Ze stróżówki do samotni, czyli: kto powiedział, że musimy być szczęśliwi? O "Samotni" Aleksandra Jurewicza

Czas zdejmować, czy zakładać romantyczny płaszcz Konrada?

Czekając na barbarzyńców. W 25-lecie czuwania dwumiesięcznika "Topos"

Śniadanie Mistrzów, czyli nieznośna lekkość bytu poety. Recenzja "Toposu" (4/2018)

Przywracanie nadziei w czasach zdewaluowanej ćwiartki. O Toposie 3/2018

Miłość nie szkodzi nikomu. Recenzja "Toposu"

Makijaż permanentny naprawiania świata po niszczącym dyskursie kupców. Recenzja Toposu

Czy Centrum Sztuki Współczesnej „Łaźnia” jest pralnią naszego przybrudzonego ducha...Reformator Zbigniew Szymański z przymrużeniem oka

Walka postu z karnawałem, czyli: co jedzą poeci? Zbigniew Szymański przekornie

Lucuś w kolejce do Nobla. Recenzja "Zeszytów Literackich"

Czy poezja cokolwiek objaśnia, czyli: Nie ucinajcie języka poecie! Recenzja Toposu

Poeta zawsze jest sam, ale wiersz samotności nie lubi. Recenzja płyty Jerzego Stachury „Kup sobie wiersz”

Czasy złej młodości i trudnej starości, czyli: Strzeżcie się bogowie... Recenzja spektaklu "Baczyński.Apokalipsa"

Nad Księgą Przejścia, po Kładce* Toposu - recenzja

Kładka na bezludną wyspę. O Toposie 4/2017

Jest dobrze czy źle? Po lekturze pisma Autograf

Na co poeci, czyli poeta w obronie swojego (naszego) toposu

15 lat pod prąd: Prima Aprilis

15 lat pod prąd: Horacjański Batman Świętojański

15 lat pod prąd: Wciąż jeszcze Nastolatce – mastolatek

Od harlequina do Houellebecqa, czyli poeta w świecie odwróconego pytajnika* O "Bezbronnej kresce" T. Dąbrowskiego

  • « Poprzednie
  • 2
  • 3
  • ...
  • 8
  • 9
  • Następne »