Czytelnicy i uczestnicy zastanawiają się nad motywacją tego postępku. Padały różne koncepcje, w tym podnoszące rzekomy stan odmienny trójmiejskiego skandalisty. Postanowiliśmy zatem wysłać naszą brygadę dziennikarzy śledczych, którzy znaleźli odpowiedź na pytania dotyczące okoliczności zajścia. Oto corpus delicti, czyli dowód rzeczowy w sprawie, czyli track lista z wyraźnym zaznaczeniem momentu "Biblia":
Tak więc widzimy, że to żadne dragi ani alkohol nie były powodem, choć ich obecności ani nie możemy, ani nie staramy się wykluczyć lub potwierdzić. Bluźnierstwo Nergala, podobnie jak wiatraki z AGD, były świadomym, przemyślanym „aktem twórczym”. Dokładnie zaplanowanym elementem dramaturgii scenicznej, wyrachowanym i świadomym – wszak przez scenę nie przechodził wtedy sprzedawca Biblii, ani też Księga nie należy do podstawowego zestawu scenicznego w Uchu. I na zakończenie oraz na deser nasz ulubiony kawałek mrocznych zawodników z 3city w wersji z napisami, tak, co by początkujący adepci Mroku wiedzieli, o co w tym wszystkim chodzi