O tym, że cała stadionowa elektronika zostanie zamówiona w osobnym postępowaniu prezes spółki BIEG 2012, która w imieniu Gdańska prowadzi budowę stadionu, mówił już w ubiegłym roku. - Chodzi o pieniądze i jakość. Organizując osobny przetarg jesteśmy w stanie zamówić więcej ciekawych, nowoczesnych rozwiązań i to za niższą cenę - przekonywał wtedy Ryszard Trykosko.

W poniedziałek po południu na stronie spółki znalazło się stosowne ogłoszenie o wszczęciu postępowania przetargowego. Przy okazji pojawiło się niemałe zamieszanie - w internecie gruchnęła wieść, że wraz z ogłoszeniem przetargu przesunięto datę zakończenia budowy z końca 2010 r. na wczesną wiosnę 2011.

- Stanowczo dementuję te informacje - denerwuje się Michał Kruszyński, rzecznik BIEG 2012. - Od początku zakładaliśmy, że stadion będzie gotowy na przełomie 2010 i 2011 roku, choć zaznaczaliśmy, że zostanie to uściślone po przedstawieniu dokładnego harmonogramu przez generalnego wykonawcę. I zostało to uściślone - na dzień 20 stycznia 2011. To na pewno nie jest wiosna, nawet wczesna - ironizuje Kruszyński.

Tego dnia wszystko ma już być gotowe - nie tylko konstrukcja obiektu, ale także np. wspomniana elektronika. Do pełni szczęścia będą potrzebne jeszcze odbiory techniczne, które mogą potrwać nawet trzy miesiące. Co ciekawe, nie wiadomo na razie, jaki sprzęt elektroniczny zostanie zamontowany na stadionie.. BIEG 2012 zamiast zwykłego przetargu wybrał bowiem tzw. dialog konkurencyjny. - W skrócie chodzi o to, że najpierw chcemy, by firmy zaproponowały nam, co można zrobić i za jaką cenę, a dopiero potem my uściślimy przedmiot zamówienia - informuje Kruszyński.

Miasto będzie najprawdopodobniej spłacać zamówienie w ratach. Pewne jest, że na Baltic Arenie pojawią się przynajmniej dwa ogromne telebimy (a zależnie od ofert wykonawców - być może i cztery), do tego ekrany LCD na terenie stadionu tam, gdzie nie widać murawy (m.in. w pubach i restauracjach), elektroniczne bramki, sieci komputerowe i oczywiście nowoczesny system monitoringu.

Nadal nie wiadomo, jakie wydarzenie sportowe uczci oficjalne otwarcie stadionu w Letnicy. Jest koncepcja, by był to towarzyski mecz Lechia -Juventus, nawiązujący do występu biało-zielonych w Pucharze Zdobywców Pucharów z 1983 roku. Wiadomo także, że PZPN rozważa zorganizowanie na inaugurację jednej z aren Euro 2012 meczu reprezentacji Polski z jedną z futbolowych światowych potęg.

Nie wykluczone, że na nowym stadionie piłkarze gdańskiej Lechii rozegrają już kilka ostatnich meczów ligowych przyszłego sezonu. - Ustaliliśmy, że gramy na nowym stadionie od sezonu 2011/2012. Nie jest jednak wykluczone, że jeśli stadion będzie gotowy już wiosną, to końcówkę rundy także rozegramy w Letnicy. Decyzji jeszcze nie ma - mówi Maciej Turnowiecki, prezes Lechii.

Źródło: Michał Tusk, Gazeta Wyborcza Trójmiasto