Bardzo młodzi goście nie zawiesili poprzeczki zbyt wysoko. Dzięki temu zwycięstwu przez kilka godzin podopieczni Piotra Rzepki rozsiedli się na fotelu lidera. Po pozostałych meczach gdyńska drużyna zajmuje 3. miejsce z dorobkiem 6 punktów w 3. meczach. Biało-niebieskich dopingowało ok. 700 kibiców.
Radość była wielka, bo sukces efektowny (mógł być jeszcze bardziej okazały), a przy tym staliśmy się świadkami dwóch nowych rekordów klubu w całej jego 79-letniej historii. To 40. z rzędu mecz ligowy w Gdyni bez porażki (w tym 36 wygranych) oraz 20. kolejne zwycięstwo przy Olimpijskiej (w tym 12 do zera).
Bałtyk Gdynia - Lechia Zielona Góra 4:0 (1:0)
1:0 KUDYBA (35-głową), 2:0 NADOLNY (51), 3:0 KUDYBA (67), 4:0 NADOLNY (71)
Sędzia: Mazuro (Olsztyn). Żółte kartki: Tyktor.
BAŁTYK: Chamera - Granosik, Wasielewski, Martyniuk /K/, KAMIŃSKI - SZWEDA (64 DRZYMAŁA), Pięta (77 RIEBANDT), BIELECKI (86 FLOREK), Adamus - Nadolny (72 Hartman), Kudyba. TRENER: Rzepka. Rezerwowi: Grubba, CHORAB, KOZERKIEWICZ.
LECHIA: DOBROLIŃSKI - TYKTOR, ZAWADZKI, PAWLICZAK (57 SZTONYK), Wojtysiak /K/ (74 KACZOROWSKI), Galdino, SUCHAREK, DORNIAK (60 Małecki), LEWICKI, BACŁAWSKI, DUCHNOWSKI (84 MARKOWSKI). TRENER: Murawski. Rezerwowi: KALINOWSKI, SOBCZAK.
Za: www.baltykgdynia.pl
