Dni designu krajów nadbałtyckich, już po raz drugi organizowane w Gdyni, są próbą zwrócenia uwagi na fakt, że wszystko co nas otacza, jest głęboko przemyślane. Nie jest to łatwe, biorąc pod uwagę, że współcześni projektanci muszą mieć na względzie nie tylko walory estetyczne i praktyczne, ale także ekologie i możliwość powtórnego wykorzystania przedmiotu w inny sposób.
Foto: Jakub Woźniak
To właśnie możemy obejrzeć w parku naukowo-technologicznym jak i w specjalnej wystawie na Placu Grunwaldzkim. Ustawiono tam portowe kontenery, w których można podziwiać zaprojektowane cuda. Stworzone by pomagać, cieszyć i służyć. Służyć jednak nie tylko ludziom, ale i przyrodzie.
Foto: Jakub Woźniak
Gdynia Design Days'09 to nie tylko wystawy, ale także serie wykładów i zmuszenie przechodniów do zastanowienia się nad otaczającym światem. W centrum ustawiono cztery totemy symbolizujące wodę, słońce, biomasę i wiatr – żywioły, z których czerpać można ekologiczną energię.
Foto: Jakub Woźniak
I nieważne jest to, że impreza nie może się równać z Tall Ship's Race czy Open'er Festival, pod których wrażeniem ciągle pozostajemy. Jest jednak kolejną atrakcyjną propozycją na wakacje, która oprócz walorów estetycznych także edukuje. Uczy o sprawach, obok których nie powinniśmy przechodzić obojętnie.
Foto: Jakub Woźniak
Więcej o Gdynia Design Days'09 na www.gdyniadesigndays.eu