W 67 min na krótko prowadzenie gościom dał Mariusz Bloch. Nasi piłkarze pokonali pucczan już po raz trzeci w tym sezonie! Przed meczem Dariusz Schwarz, zastępca dyrektora GOSiR, wręczył naszemu prezesowi, Ryszardowi Stopie nagrodę Prezydenta Gdyni za awans do II ligi. Czek opiewa na kwotę 50 tys. zł! Dziękujemy!
W finale PP zmierzymy się z Bytovią II - najpierw na wyjeździe (czwartek 18.00), a rewanż w Gdyni (niedziela 18.00). I to dopiero będzie koniec sezonu.
W I połowie nie zobaczyliśmy bramek, lecz widowisko było przednie. Nasz zespół miał ogromną przewagę i przeprowadził kilkanaście groźnych akcji. Bohaterem gry był Kamil Biecke - nasz wychowanek bronił wszystko, co leciało w kierunki bramki gości. Po zmianie stron napór gdynian ciut zelżał, ale i tak wydawało, się, że kwestią czasu jest rozwiązanie się worka z bramkami. Niestety, rozwiązali go pucczanie, którym dopisało ogromne szczęście - rykoszet od Łukasza Wróbla po strzale z 20 m (Dariusz Grubba był bez szans). Odpowiedź SKS była jednak błyskawiczna i nokautująca! Wynik 2:1 jest najniższym z możliwych w tym spotkaniu.
BAŁTYK: Grubba - Kozerkiewicz, Wróbel, Martyniuk, Zybert Ż (80 Szudrowicz) - Styn (64 Peta), Pięta, Pietrzyk (68 Andrychowski), Przybyszewski, Adamus - Nadolny (89 Lis). Rezerwowi: Chamera, Gmiński, Radzimski.
ZATOKA: Biecke - Rytlewski, Zieliński, Komorowski, Semak - Ilanz, Bloch, Hartman, Grabowski (67 Kobylarz) - Smarzyński - Kazubowski. Rezerwowi: Kortas, Ziemak, Godlewski, Gęsiewski, Kobylarz.
Odnotujmy dla potomnych - Bałtyk wygrał 21. kolejny mecz na własnym boisku (18 w lidze plus 3 w pucharze). To absolutny i niesamowicie wyśrubowany rekord w 79-letniej historii klubu. Kolega Maciej, ps. Robert Carlos (pozdrawiamy!) wyszukał w statystykach serię 11 zwycięstw z rzędu (1964-65) i wskazał też serię 10 wygranych (2007/08). Dla odmiany inny nasz kibic, Adam Bastian (również dziękujemy za odzew) odnalazł trzy seriale po 10 meczów w Gdyni z kompletem punktów (1967-68, 1972-73, 1986-87).
Bez względu na rozstrzygnięcia w finale nasz zespół wystąpi w centralnym PP 2009/10, po raz pierwszy od września 1999 r. (2:3 po dogrywce z II-ligowym KP Konin w 1/32 finału). Biało-niebiescy trzykrotnie sięgali po regionalny PP (1970, 1971, 1999) i też trzy razy przegrywali w finale (1968, 2000, 2001). Przypomnijmy, że w rozgrywkach regionalnych uczestniczą kluby od III ligi w dół, więc przez długie lata Bałtyk nie brał w nich udziału. Na szczeblu centralnym największym osięgnięciem naszego klubu pozostaje półfinał w 1985 r. (dramatyczny dwumecz z GKS Katowice). Trzy lata później był ćwierćfinał pechowo przegrany z Jagiellonią Białystok.