Ilość młodych grup grających muzykę jest ogromna. Za tą wciąż obiecującą lepszą przyszłość, zmieniającą się konstelacją muzyków poszukujących własnej tożsamości pojawiają się muzycy określeni. Ich oryginalność i determinację dostrzega się od pierwszych taktów. Są spełnieniem snu każdego artysty o wolności tworzenia i byciu zrozumiałym przez odbiorców.

Foto: Waldemar Chuk
Takim rodzynkiem w cieście mrocznego, muzycznego światka jest bez wątpienia Negradonna. Założony 8 lat temu przez Rozalię zespół dołączył ze swoją twórczością do pojemnego zbioru Dark Wave. Mroczna, melancholijna muzyka tworzona przez klawisze, gitarę i skrzypce przepełniona jest głębokim głosem Rozalii i uzupełniana drugim głosem Cecylii. Jak sama grupa określa, grają alternative darc pop i cokolwiek to nie oznacza, swoją muzyką potrafią przenieść odbiorcę w inny wymiar.
Negradonna - " Wołam Cię ( I am calling You ) Ucho Gdynia Gazeta Świętojańska
Negradonna, Wołam Cię ( I am calling You ) . Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu lub chcesz go zobaczyć w wyższej rozdzielczości, wejdź tutaj
Pełne sprzężenie pomiędzy graną muzyką, wystrojem sceny i strojami muzyków świadczy o idei przemyślanej do końca. Konsekwencja w twórczości, określenie bardzo rzadko prawdziwe w stosunku do młodych zespołów, tutaj procentuje w postaci zamkniętej całości przekazu.

Foto: Waldemar Chuk
Oczywiście wciąż zespół ma wiele do zrobienia. Muzyka aż prosi się o więcej "żywych" instrumentów, żeby perkusja nie była taka "sucha", a scenografii przydałoby się tego czy owego. Ale to, co już jest, daje nam wyobrażenie, do czego ten zespół dąży. Wyjątkowo dojrzały utwór "Niezmierzona ciemność" zamieszczony na demie Tower w 2004 r. jaki można było usłyszeć w Uchu (zapraszam na MySpace) jest doskonałą wizytówką zespołu.
Negradonna w listopadzie 2008 roku nagrała płytę. Nie jest to muzyka dla wszystkich, ale projekt tych trzech dziewczyn jest warty uwagi dla osób, które chcą czasem się zatrzymać.

Foto: Waldemar Chuk
Po bujaniu w obłokach, w jakie Negradonna przeniosła tych nielicznych zgromadzonych w gdyńskim klubie, przyszedł czas na zejście na ziemię. Trójmiejski zespół Sens, powstały w 2005 r. i od tamtej pory walczy o swoje miejsce na scenie indie rockowej. Zwycięzcy zeszłorocznego Uchodromu zagrali poprawnie, a widownia pozwoliła im zejść ze sceny.
Sens, Permanentna depresja Ucho Gdynia Gazeta Świętojańska
Sens, Permanentna depresja . Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu lub chcesz go zobaczyć w wyższej rozdzielczości, wejdź tutaj
Obyło się bez rewolucji. Nie oznacza to, że zespół jest zły, chodzi bardziej o trudną rozpoznawalność pomiędzy zespołami indie. Wyrwać się z tego pulsującego tłumu nikomu nie jest łatwo, ale jednak niektórym się udaje.
Więcej zdjęć w galerii Waldemara Chuka:
Zapalenie Ucha: Negradonna, Sens Ucho, 25 kwietnia 2009