Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Kasa z Unii na sopocką marinę

Opublikowano: 17.04.2009r.

Sopotowi udało się dostać unijne pieniądze na budowę mariny. Dzięki 25 mln zł dofinansowania jesienią ruszy budowa, a za dwa lata jachty przycumują przy sopockim molo. Inwestycja pochłonie 81,4 mln zł.

Sopot o dofinansowanie mariny walczy od 2004 r., kiedy to złożył pierwszy wniosek o dotację. Teraz w końcu się udało. W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego miasto otrzyma 25 mln zł unijnego dofinansowania, czyli 40 proc. wszystkich kosztów. Reszta, ponad 56 mln zł, pochodzić będzie z budżetu miasta.
- Całą brakującą sumę mamy zabezpieczoną w wieloletnim planie inwestycyjnym - mówi Paweł Orłowski, wiceprezydent Sopotu.

Przystań jachtowa powstanie na końcu mola, między jego głowicą a boczną ostrogą, która dzięki inwestycji przestanie w końcu straszyć turystów i mieszkańców i znowu będzie dla nich dostępna.
- Od strony morza marinę chronić będzie falochron, który jednocześnie będzie zabezpieczał tak często niszczoną przez sztormy boczną ostrogę oraz samą głowicę - tłumaczy Orłowski.

W marinie będzie mogło zacumować ponad 100 jachtów turystycznych o długości 10-14 m. Wyremontowana zostanie także sama głowica, na której stanie budynek, a w nim znajdzie się bosmanat, zaplecze sanitarne dla żeglarzy, a także restauracja z tarasem widokowym. Cumujący w sopockiej przystani żeglarze będą mogli korzystać z energii elektrycznej i internetu, nie będą jednak mogli jachtów tankować ani remontować.

Przystań jachtowa przy molo ma zwiększyć dostęp do Sopotu od strony morza dla turystów żeglarzy - krajowych i zagranicznych. Zapewni również lepsze warunki do uprawiania sportów wodnych i organizacji prestiżowych żeglarskich czy windsurfingowych regat w okolicy mola.
- Dzięki marinie Sopot stanie się prawie kompletnym turystycznie miastem, a jednocześnie da ona dodatkowy, silny impuls do dalszego rozwoju gospodarczego miasta - cieszy się wiceprezydent.

Przetarg na wykonawcę ma zostać ogłoszony w ciągu najbliższych kilku tygodni, a sama budowa, jeżeli nie będzie żadnych opóźnień spowodowanych protestami w postępowaniu przetargowym, rozpocznie się w połowie września i potrwa do wiosny 2011 r.

Źródło: Michał Jamroż, Gazeta Wyborcza Trójmiasto