Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Arka Gdynia

Lechia Gdańsk

Bałtyk Gdynia

Asseco Prokom Gdynia

Trefl Sopot

Lotos Gdynia

Atom Trefl Sopot

TPS Rumia

Trefl Gdańsk

Vistal Łączpol Gdynia

Arka Rugby Gdynia

Lechia Rugby Gdańsk

Ogniwo Sopot

Lotos Gdańsk

Nasz autor

obrazek

Tomasz Cieślikowski
(ostatnie artykuły autora)

Pasjonujący się utrwalaniem ulotnych chwil na matrycy, kochający muzykę, szczególnie tę na żywo, nie pogardzi także dobr...

Jak nie z nimi to z kim? Arka gra w Łodzi

Opublikowano: 08.04.2009r.

Nadzwyczaj istotny mecz czeka w czwartkowy wieczór piłkarzy Arki Gdynia. Zespół Czesława Michniewicza udał się do Łodzi, gdzie w ramach 23. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy zmierzy się z tamtejszym ŁKS-em. Nasz rywal należy do grona bezpośrednich przeciwników w walce o utrzymanie, dlatego trudno przecenić wagę punktów, które leżeć będą na murawie stadionu przy Alei Unii.

Ten, kto wyjdzie z czwartkowej rywalizacji zwycięsko, będzie mógł przez chwilę nieco głębiej odetchnąć i spojrzeć na kilku rywali z wyższej części tabeli. Arka w tym roku jeszcze w lidze nie wygrała, więc pokonanie będącego ostatnio w słabszej formie ŁKS-u, będzie miało także kapitalne znaczenie dla morale żółto-niebieskich. Niestety Michniewicz znów nie będzie mógł skorzystać z usług wszystkich swoich najlepszych piłkarzy. Do autokaru, który udał się do Łodzi, nie wsiedli Damian Nawrocik, Bartosz Karwan, a także Krzysztof Przytuła. Miejsca zabrakło również dla Pawła Weinara, który ostatnio został przywrócony do treningów z pierwszym zespołem. Na szczęście jest także dobra wiadomość dla naszych kibiców. Do zespołu dołączył bowiem Maciej Scherfchen, który odcierpiał już karę za nadmiar żółtych kartek i może ponownie wzmocnić głównie poczynania defensywne Arkowców.

Problemów nie brakuje także Grzegorzowi Wesołowskiemu, trenerowi biało-czerwono-białych. Po niezwykle udanym początku piłkarskiej wiosny, kiedy to pokonał na wyjazdach Odrę i Polonię Warszawa (to była chyba największa sensacja tej rundy) oraz na własnym stadionie Cracovię (w bardzo dramatycznych okolicznościach), zupełnie niespodziewanie nadeszły wyraźne porażki z GKS-em Bełchatów i Jagiellonią Białystok. Co najbardziej martwi łódzkich kibiców, oba te spotkania zostały rozegrane w wyjątkowo złym stylu przez ich ulubieńców. Trener Wesołowski nie ukrywa, że będzie chciał coś zmienić w swoim zespole i dlatego bardzo prawdopodobny jest występ od pierwszej minuty Dejana Djenića, który miałby zastąpić Adama Czerkasa. Zmian na pewno nie będzie natomiast w linii defensywnej, gdzie wciąż kontuzjowany jest Marcin Adamski, więc pole manewru jest bardzo ograniczone.

Oba zespoły doskonale zdają sobie sprawę z wagi czwartkowego meczu, więc można się spodziewać zaciętej i twardej walki. My możemy liczyć, że Arka powtórzy doskonały występ z Warszawy, gdzie w ramach rozgrywek o Puchar Ekstraklasy zaaplikowała rywalom dwa gole, nie tracąc przy tym żadnego. Oczywiście przy zachowaniu czystego konta po stronie strat, wszystkich usatysfakcjonuje choćby jedna zdobyta bramka.

Początek meczu w czwartek o godz. 20.00, a transmisję przeprowadzi stacja Orange Sport.

Za: www.arka.gdynia.pl




Autor

obrazek

Wojtek Owczarz
(ostatnie artykuły autora)

Rocznik 91. Kocham sport i podróże. Cenię sobie punktualność i bezkompromisowość. Moim marzeniem jest podróż dookoła świata.