To tyle jeśli chodzi o optymizm dotyczący tego koncertu.
Wg. co niektórych uczestników, tych bardziej krytycznych, grupy dające pokaz swoich możliwości powinny, zanim wystąpią przed publicznością, ostro "trenować" w swoich salach prób czy garażach. A co przy tym jest zaskakujące, najgorszy występ tego wieczoru dał najbardziej zasłużony, o największym dorobku i najdłuższej historii, zespół Tehace. Czyżby doświadczyliśmy upadku tego zespołu czy był to tylko gorszy dzień rozczłonkowanego zespołu? Żeby nie zostać posądzony o kopanie leżącego, ich występ wyglądał jak zaimprowizowany. Nie mam nic do improwizacji, ale ta była wyjątkowo zła. Jedna z takich "jakoś to będzie". Ale nie było.
Dodam, że zespół powstał w 1999r. i ma na swoim koncie LP: Zipped Noise From Hell i grał z największymi jak Yattering, Azarath współpracował z Vader.
Czy to był ich "łabędzi śpiew"? Zobaczymy.
Sainc to gdańska formacja, która powstała pod koniec 2004 roku z frontmenem Svierszczem znanym z Yattering. Otwierała sobotni koncert i nie miała łatwego zadania. Jak chyba każdy projekt muzyczny, także i ta grupa przeżywała burzliwe zmiany osobowe. W Uchu zaprezentowali się w składzie Ari-perkusja, Cacek - gitara, Ocent - gitara i wspomniany Svierszcz-wokal i gitara. Ich występ był wesoły i luźny, ale daleko było do porwania tłumów, którego notabene w klubie nie było (30kilka sprzedanych biletów). Pograli i poszli.
Odrobinę inny klimat zaproponował Datura - czteroosobowy zespół z Gniewa nad Wisłą. Grając muzykę z pogranicza punk, hard core z domieszką cięższych dzwięków. Można było usłyszeć w ich muzyce nawiązania chociażby do Tool'a. Sądząc z reakcji publiki, nie przypadli do gustu, a przynajmniej, do gustu tych najgłośniej krzyczących.
Największym ich grzechem była monotonność tego co prezentowali co w połączeniu z jakość nagłośnienia, który nie pozwalał wysłuchać przekazu, potęgowało wrażenie słuchania jednego, mało intrygującego utworu. Wykorzystanie komputera przez Datura nie rozproszyło tego wrażenia.
W muzyce jak w życiu, raz lepiej raz gorzej. Po sobotnim koncercie może być tylko lepiej.
Więcej zdjęć w galerii Waldemara Chuka:
Metalowe Ucho 3:Hurricane, Nechirion, Empire, Leprosium, Fulcrum, Ucho, 13 stycznia 2009
