Lasy Piaśnickie… Tu, w cieniu drzew – niemych świadków tragicznych zdarzeń – jesienią 1939 roku Niemcy po raz pierwszy przeprowadzili zaplanowane wcześniej masowe egzekucje na ludności cywilnej. Z rąk niemieckich katów życie straciło - według różnych źródeł - od 10 do 14 tysięcy osób. Aby krzewić pamięć o zbrodni piaśnickiej i szerzej zbrodni pomorskiej 1939 roku, Muzeum Piaśnickie zrealizowało cykl dokumentalny „Młyny historii”. Wprowadzeniem do niego jest film „Piaśnica” - opowieść m.in. o mechanizmie zbrodni w Lasach Piaśnickich, zacieraniu przez Niemców jej śladów i ekshumacji ofiar.
LUZINO | 30 stycznia, godz. 18.00 | GMINNA BIBLIOTEKA PUBLICZNA
ul. Ofiar Stutthofu 56 | informacje: 58 678-20-86
WEJHEROWO | 31 stycznia, godz. 19.00 | FILHARMONIA KASZUBSKA
ul. Sobieskiego 255 | brak wolnych miejsc
GNIEWINO | 07 lutego, godz. 19.00 | CENTRUM KULTURY (Sala Widowiskowo-Kinowa), ul. Sportowa 1 | informacje: 58 670 63 37 | centrum@gniewino.pl
BOLSZEWO | 08 lutego, godz. 18.00 | SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM (Hala Widowiskowo-Sportowa), ul. Leśna 35a | informacje: 58 736 11 11
UWAGA! Ze względu na poruszaną tematykę, film wskazany dla dzieci powyżej 13 roku życia.
Instytucje zainteresowane zorganizowaniem pokazu filmu "Piaśnica" prosimy o kontakt pod nr tel. 732-700-446 lub mailowy: promocja@muzeumpiasnickie.pl
Film „Piaśnica” w reżyserii Mariusza Sławińskiego zrealizowany został przez Muzeum Piaśnickie w Wejherowie, a sfinansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Powstał w ramach cyklu filmów dokumentalnych pt. „Młyny historii”, który opowiada o miejscach i okolicznościach pomorskiej zbrodni na polskich warstwach przywódczych w czasie krwawej jesieni 1939 roku. Dokument, wzbogacony archiwaliami fotograficznymi i filmowymi, scenami fabularyzowanymi i animacją, składa się z dwóch ok. 25-minutowych odcinków. Pierwsza część traktuje o codziennym wykuwaniu polskości Pomorza w dwudziestoleciu międzywojennym rękoma patriotów, którzy po inwazji niemieckiej w 1939 roku zginęli w Piaśnicy. Część druga to już opowieść o mechanizmie zbrodni w Lasach Piaśnickich, zacieraniu przez Niemców jej śladów i ekshumacji ofiar.
– W czasie pracy nad scenariuszem zrozumiałem, że nie ma już wśród nas bezpośrednich świadków wydarzeń. Ludzi, którzy mogliby zaprosić odbiorców filmu do swojego świata, podzielić się pamięcią i prawdą o Piaśnicy. Historia potrzebuje takich bohaterów – ludzi, którzy przeżyli krwawą jesień, doświadczyli jej własnymi oczami. Stracili wtedy bliskich. Dlatego zdecydowaliśmy, że naszą „Piaśnicę” wzbogacą fragmenty filmu Tadeusza Wudzkiego „Las Piaśnicki” – mówi Mariusz Sławiński, reżyser i współautor scenariusza.
Pomysł realizacji dokumentalnego cyklu filmowego „Młyny historii” powstał z potrzeby opracowania materiałów edukacyjnych i opowiedzenia o zbrodni w Piaśnicy i szerzej zbrodni pomorskiej 1939 roku w taki sposób, by wiedza o tych wydarzeniach dotarła do jak najszerszego i zróżnicowanego grona odbiorców, szczególnie ludzi młodych.
- Projekt powstał również po to, by przywracać należną pamięć o jej ofiarach. Nasza opowieść filmowa przybliży Bohaterów Niepodległej, którzy swoim zaangażowaniem i codzienną pracą wykuwali polskość Pomorza, za co zapłacili najwyższą cenę – mówi dyrektor Teresa Patsidis.
Przy realizacji filmu „Piaśnica” pracowało około 100 osób. W scenach rekonstruktorskich zagrali aktorzy i statyści z Pomorza, dla wielu z nich film miał wymiar osobisty. Zdjęcia realizowano m.in. w Wejherowie, Lasach Piaśnicy, w Dąbrówce. Kolejne odcinki cyklu powstawały m.in. w Starogardzie Gdańskim, Pelplinie, Mniszku, Dolinie Śmierci w Bydgoszczy oraz w szpitalach psychiatrycznych w Świeciu i Kocborowie.
- Film robi duże wrażenie na widzu. Ma atrakcyjną, nowoczesną formę, ale i przekazuje solidną dawkę wiedzy historycznej. Co ważne, czyni to w sposób prosty, bez zbędnego nadęcia i bez akademickiego mentorstwa. "Piaśnica" to obowiązkowa pozycja do obejrzenia. Nawet lokalni znawcy tematu znajdą tam pewne nowe informacje i wątki – uważa Tomasz Magulski.
Z kolei Jan Plata-Przechlewski, polonista, znany twórca komiksów i redaktor Informatora GKF – bezpłatnego miesięcznika wydawanego przez Gdyński Klub Fantastyki po obejrzeniu filmu powiedział:
- Ta opowieść po prostu robi wrażenie! I przytłacza... Pozwolę też sobie wrócić do filmu fabularnego, który zapoznał ze słowem "Piaśnica" całą Polskę: do "Kamerdynera" Filipa Bajona. Jeden z mistrzów polskiego kina kreacyjnego przedstawił piaśnicki mord w sposób przejmujący - ale symboliczny, poetycki i... całkowicie niezgodny z prawdą historyczną. Nie mam pretensji do znakomitego artysty: miał taką wizję, miał takie prawo. Nie musiał na zimno pokazywać "technologii" (jak z kolei uczynił to Andrzej Wajda w finale "Katynia"). Ale jeśli ktoś z głębi kraju będzie zainteresowany tym, jak hitlerowcy zorganizowali wymordowanie w tak krótkim czasie tak dużej liczby ludzi - "technologię" zobaczy właśnie u Sławińskiego, nie u Bajona.
Przypomnijmy, że po raz pierwszy film o masowych egzekucjach na Pomorzu, rozpoczętych jesienią 1939 r. przez Niemców w Piaśnicy, zaprezentowany został 10 grudnia 2018 roku w Warszawie podczas ogólnopolskiej premiery, a niespełna trzy tygodnie później „Piaśnica” pokazana została lokalnej społeczności w Filharmonii Kaszubskiej. Ze względu na bardzo duże zainteresowanie mieszkańców nie tylko Wejherowa, ale i powiatu wejherowskiego, Muzeum Piaśnickie - wspólnie z zainteresowanymi instytucjami - organizuje bezpłatne pokazy filmu „Piaśnica”. Poniżej harmonogram najbliższych projekcji:
Materiał nadesłany
https://www.youtube.com/watch?v=Qco85OkDl6A
Jeżeli masz problem z "odpaleniem" filmu, kliknij tutaj.