Polin – Chansons Yiddish / André Ochodlo & Odem’s Quintet (PL/Izrael/Chile/D) | |
THE ART OF YIDDISH SONGS Wybór najznamienitszych współczesnych pieśni żydowskich. 25-26 lipca 2018, godz. 19:30 Teatr Atelier im. Agnieszki Osieckiej Więcej informacji tutaj
Abraham Sutzkever, „Z odległych krain globu” (fragment) Z odległych krańców globu Gapimy się zadziwieni Dwa lustra niebieskie od chłodu Ziemia naprzeciw ziemi.
Wystarczy zapałka mała. Jeśli nią raz tylko draśniesz To łza do łzy zapała Miłością, która nie zgaśnie.
Od iskry tej wszystko się wali I wszystko się rozpada Jak domek z karcianej talii Co od dmuchnięcia się składa.
Na muzyczne perełki składają się: najwyższej próby poezja jidysz XX wieku, kompozycje polskich cenionych kompozytorów oraz interpretacje jednego z najważniejszych kontynuatorów nowej tradycji pieśni jidysz – André Ochodlo w towarzystwie genialnego międzynarodowego zespołu muzycznego pod kierownictwem Adama Żuchowskiego. Usłyszą Państwo utwory najwybitniejszych poetów tworzących w języku jidysz; należą do nich: Moyshe - Leyb Halpern, Abraham Sutzkever, Peretz Markish, Itzik Fefer, Itzik Manger, Lajzer Ajchenrand, David Kenigsberg, Anna Margolin, Kadia Molodowsky, Rajzel Zychlinsky, H. Leivick oraz Mordechai Gebirtig. Teksty przetłumaczył Piotr Millati. Między utworami zostaną wykonane narracje w języku polskim; autorką tekstów dwóch pieśni jest sama Agnieszka Osiecka! Muzykę stworzyli wybitni polscy kompozytorzy: Ewa Kornecka, Marek Czerniewicz, Zygmunt Konieczny, Piotr Dziubek, Paweł Lucewicz, Jerzy Satanowski, Adam Żuchowski, Piotr Mania.
https://www.youtube.com/watch?v=rMCZNLcKf-U Jeżeli masz problem z "odpaleniem" filmu, kliknij tutaj. André Ochodlo & Odem’s Quintet (PL/Izrael/Chile/D) Bartosz Dworak – skrzypce Zdzisław Kalinowski - piano, synth. Adam Żuchowski - kontrabas Yshai Afterman (Izrael) - instrumenty perkusyjne Luis Mora Matus (Chile) - perkusja
Abraham Sutzkever, „Wysokie wiolonczele” (fragment) Nie, jeszcze do kresu się nie zbliżamy To jest dopiero nasz początek Kończy się tylko droga, którą do siebie zmierzamy By nowy mógł się zacząć wątek.
Bo przecież znów się spotkasz ze mną W odbiciu lustra srebrzystego Wysokie wiolonczele w trawę padać będą Jak krople deszczu wiosennego.
(...)
Czy to możliwe, że jesteśmy błędem A chwila szczęścia tylko ślepym trafem I robak żuć ją będzie swoim zębem
Aż ślad najmniejszy po niej nie zostanie? |
Materiał nadesłany