Pierwszy pokaz wystawy został zorganizowany przez Oddział IPN w Szczecinie, Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” oraz Towarzystwo Miłośników Wołynia i Polesia w 2013 r.
Wystawa składa się z dwudziestu dwóch plansz. Część wstępna prezentuje Kresy Wschodnie w aspekcie terytorialnym, wielonarodowym i wielokulturowym. Kolejne plansze wprowadzają odbiorcę w odpowiedni kontekst historyczny, opowiadają w odpowiedni kontekst historyczny, opowiadają o sytuacji ludności kresowej podczas okupacji, przestawiają także założenia narodowościowej polityki ukraińskiej i planowane działania OUN i UPA wobec ludności polskiej. Punkt kulminacyjny wydarzeń, tj. dokonanie masowych mordów na Polakach mieszkających na Wołyniu przedstawia dalsza część wystawy. Następne plansze prezentują z kolei dalszy przebieg wydarzeń na Wołyniu latem 1943 r., a także na terenach Małopolski Wschodniej. Zakończeniem ekspozycji jest podsumowanie roku 1943 na Kresach Południo-Wschodnich. Ostatnia plansza wystawy opisuje działania ukraińskich Sprawiedliwych.
Dziesięcioletnia Stefcia, ośmioletnia Stasia, Witek – dwunastolatek… Strach, ból fizyczny, dramat osierocenia, bezdomność… Historię dwanaściorga dzieci ocalonych z ludobójstwa, ich bliskich i przyjaciół we wspomnieniach opowiedzianych po 70 latach przedstawia pierwsza plenerowa wystawa poświęcona ludobójstwu na Kresach IIRzeczpospolitej „Wołyń 1943. Wołają z grobów, których nie ma”. Wstrząsające relacje świadków przywołują dramat dwóch okupacji, narastającą grozę wojenną, a w końcu ludobójcze działania ukraińskich nacjonalistów, w których mordowano całe rodziny, wsie, kolonie… Chór z Ostrówek, szkoła powszechna w Zagajach to tylko wybrane przykłady skupisk ludzkich unicestwionych niemal w całości, które przedstawiono na wielkoformatowych fotografiach. Niejednokrotnie to jedyne ocalone pamiątki rodzinne.
Bohaterowie wystawy przywołują swych pomordowanych bliskich z imienia i nazwiska, jednak większość spośród około 130 tys. ofiar do dziś pozostaje bezimienna. Nieznane są też miejsca ich pogrzebania, ciała bowiem były palone, wrzucane do studni… a dowody mordów konsekwentnie zacierane. Rozpaczliwa potrzeba odnalezienia pozostałości dawnych domostw, śladów wymordowanych rodzin towarzyszy uratowanym przez całe życie – tymi emocjami bohaterowie dzielą się na wystawie. Pamięć o tych miejscach przywołano w sposób symboliczny, poprzez umieszczenie wykazu miejsc kaźni w województwach wołyńskim, tarnopolskim, lwowskim, stanisławowskim. Drastyczne fotografie prezentowane są w wewnętrznej części ekspozycji, do której dostęp jest wyłącznie przez tzw. wizjery. Prezentacji towarzyszy elektroniczny katalog umieszczony pod adresem www.wolyn1943.pl , który uruchomiony został 9 lipca. Zapraszamy do odwiedzania strony, na której można przeczytać relacje świadków w całości – na wystawie opublikowano jedynie ich fragmenty – czy obejrzeć więcej fotografii.
https://www.youtube.com/watch?v=mDMHV6tdkyI
Wołyń 1943 - Wołają z grobów których nie ma Jeżeli masz problem z "odpaleniem" filmu, kliknij tutaj.
Autorzy wystawy:
Scenariusz i teksty: Ewa Siemaszko. Koncepcja wystawy: Agnieszka Gorczyca, Michał Ruczyński, dr Marcin Stefaniak. Koncepcja graficzna: Katja Niklas, Ula Zalejska-Smoleń z layouteexpress.pl. Kurator wystawy: Agnieszka Gorczyca.
W dziejach narodów i państw są wydarzenia, które, mimo ich wielkiego znaczenia, przysłonięte są mgłą niepamięci. W Polsce przez wiele lat takim zapomnianym fragmentem najnowszej historii była zbrodnia wołyńska. Znajdowała się na ona na marginesie zainteresowań historyków, rzadko mówiono o niej w szkołach, niewiele powstało dzieł kultury odnoszących się do tych wydarzeń. Od wielu lat trwa proces przywracania pamięci, daleki jest on jednak od zakończenia. Na wciąż nikłą obecność zbrodni wołyńskiej w powszechnej pamięci wskazują ostatnie badania opinii publicznej, przeprowadzone w 2008 roku.
Przypadająca w zeszłym roku 70. rocznica zbrodni stworzyła unikalną szansę na trwałe zapisanie jej w świadomości Polaków i Ukraińców. Za najważniejsze swoje zadanie Instytut Pamięci Narodowej uznaje działania edukacyjne, przybliżające społeczeństwu prawdę o wydarzeniach sprzed lat. Poszukiwanie prawdy o przeszłości i pamięć jest naszym podstawowym obowiązkiem wobec ofiar. Jesteśmy to także winni przyszłym pokoleniom Polaków i Ukraińców. Prawda i pamięć stanowią bowiem najlepszy fundament pojednania.