Do tej pory w Rumi nie było przejawów sensownej kultury wlepkowo-graficiarskiej. Jedynie jakiś psychopatyczny kochanek Ani wieszał prześcieradła na Hutniczej a wykształcony hejter operował wyszukanym słownictwem, opluwając szalbierzy z pewnego ugrupowania politycznego. To jednak przykłady raczej pier*** niż kultury. Aż tu nagle i oby ostatecznie nieprzypadkowo, nie wiadomo skąd, ani tym bardziej kto, dwie obiecujące wlepeczki i napis wlewający troszkę świeżości do banału poezji naściennej.
Wiem, pewnie nadrangowuję i doszukuję się za bardzo, ale chcę się z tego cieszyć, żywić nadzieję i takie tam…
Wlepki są niedokładne, więc mała pomoc. To „R ution” to Revolution, a „Kill Your Tele „ to oczywiście Kill Your Television. Reszta jak na załączonych.