Jan Adam Kaczkowski (ur. 19 lipca 1977 w Gdyni, zm. 28 marca 2016 w Sopocie) – polski duchowny rzymskokatolicki, prezbiter, doktor nauk teologicznych, bioetyk, vloger.
Od urodzenia zmagał się z niedowładem nogi. Miał też poważne problemy ze wzrokiem - na jedno oko prawie nie widział. Gdy był już dorosły, zachorował na raka nerki. Później, już jako prowadzący hospicjum, dowiedział się, że choruje na glejaka.
Ewangelia mówi: kołaczcie, a otworzą wam. Więc ja kołaczę, proszę Pana Boga o cud, ale bez przywiązania do efektu. To, co się dzieje w mojej głowie nazywam pełzającym cudem. Bóg rzadko sięga po cuda spektakularne, więc jeżeli Jemu jest dobrze z tym moim pełzającym cudem, to i mnie także.
Możemy całe życie przeżyć w bojaźni i przykucu albo być wyprostowani i dumni.
Można się z drugim spierać, kłócić, nawet wkurzać na niego, ale nie wolno nim pogardzać.
Zamiast ciągle na coś czekać – zacznij żyć, właśnie dziś. Jest o wiele później niż Ci się wydaje.
Małżeństwo jest ogromną wartością i jest nierozerwalne. Ale kiedy stanowi zagrożenie dla życia, to samo życie jest wartością wyższą i aby je zachować, należy się bronić lub uciec przed zagrożeniem. Ocalić siebie, to obowiązek!
https://www.youtube.com/watch?v=gHTa8X9N15A
Jeżeli masz problem z "odpaleniem" filmu, kliknij tutaj.
Cytaty pochodzą z wywiadów i książek: „Grunt pod nogami. Ksiądz Jan Kaczkowski nieco poważniej niż zwykle”, „Szału nie ma, jest rak” oraz „Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość”.
Za: www.wyrwanezkontekstu.pl