Przyzwoicie, ale bez rewelacji
Artur Czerwiński
Polska Filharmonia Bałtycka - jedna z największych instytucji artystycznych północnej części kraju - zakończyła swój 69. sezon artystyczny. Rozpoczął się on 5 września 2014 roku występem Orkiestry PFB pod dyrekcją Ernsta van Tiela z udziałem brytyjskiego wirtuoza waltorni - Martina Owena, a zakończył 12 czerwca 2015 roku koncertem z udziałem światowej sławy skrzypka Maxima Vengerova pod dyrekcją Jonathana Bretta (nasza relacja). W ciągu 10. miesięcy PFB zaprezentowała swojej publiczności 30 koncertów symfonicznych, 14 koncertów kameralnych, a ponadto koncerty edukacyjne oraz wystaw grafiki i malarstwa. W minionym sezonie artystycznym Filharmonia Bałtycka zaprosiła do swoich sal koncertowych kilkudziesięciu solistów, dyrygentów i kilka ensembli muzycznych. Lista wybitnych, światowej klasy muzyków jest jednak dość skromna.
Gwiazdami tego sezonu byli: wspomniany Maxim Vengerov, Olga Pasiecznik, Lukas Geniusas, Antal Zalai, Maurizio Baglini, Jacek Kasprzyk, Marek Pijarowski, Jerzy Maksymiuk, Armoniosa Italian Baroque Ensemble i Alexander String Quartet.
Marek Pijarowski, foto: Lucyna Lewandowska (ze strony PFB).2015.02.20 Wielcy Dyrygenci - Mahler, Brahms
Szczególną sympatię publiczności zdobył I Dyrygent Orkiestry Filharmonii Bałtyckiej, a prowadzone przez niego koncerty promujące włoskich solistów należały do najciekawszych i najradośniejszych wydarzeń sezonu.
Wbrew krzykliwym zapowiedziom kilku koncertów pod tytułem "Wielcy Dyrygenci" rzadko mieliśmy do czynienia z wybitnymi mistrzami batuty. Strategia marketingowa polegająca na nadużywaniu pochwał zapewne ma na celu przyciągnięcie szerszej publiczności, ale kończy się też rozczarowaniem wytrawnych melomanów, którzy potrafią przecież krytycznie ocenić efekty pracy muzyków.
Do najważniejszych wydarzeń sezonu należał udział orkiestry PFB w obchodach 100-lecia Urodzin Andrzeja Panufnika, które przywróciły pamięci gdańskiej publiczności szereg wartościowych kompozycji tego kompozytora.
Ciekawym i długo oczekiwanym koncertem była też zapewne światowa prapremiera kompozycji "Goldwasser Suite" Jerzego Maksymiuka napisanej "w hołdzie dla Gdańska". Z zainteresowaniem chcielibyśmy śledzić losy tej lekkiej w odbiorze kompozycji na estradach filharmonicznych, jednak nie wróżymy jej popularności porównywalnej ze słynnym likierem...
Ważną częścią działalności PFB, jak w każdym sezonie, był jej udział w festiwalach muzycznych organizowanych w regionie: Gdańskim Festiwalu Muzycznym, Gdynia Classica Nova i Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Religijnej w Rumi. Natomiast na organizowanej przez PFB Gdańskiej Jesieni Pianistycznej z recitalami fortepianowymi wystąpili jak co roku polscy i zagraniczni soliści, między innymi: Sofya Gulyak, Anna Fedorova i Leszek Możdżer.
Leszek Możdżer. Foto: Lucyna Lewandowska (ze strony PFB). 2014.11.17 Gdańska Jesień Pianistyczna
Znaczącymi wydarzeniami minionego sezonu były też zagraniczne występy Orkiestry Polskiej Filharmonii Bałtyckiej. 25 maja dokonała ona niemieckiego prawykonania IV Symfonii Henryka Góreckego w ramach międzynarodowego festiwalu muzycznego Musikfestspiele Saar w Saarbrücken. Orkiestra wystąpiła tam obok tak wybitnych artystów, jak: Krystian Zimerman, Rafał Blechacz, Leszek Możdżer czy Krzysztof Penderecki. Ponadto Filharmonia Bałtycka znalazła się w gronie instytucji promujących Pomorze na Targach Expo w Mediolanie.
W zakresie działalności impresaryjnej Filharmonii Bałtyckiej najciekawszym wydarzeniem był zapewne Festiwal Twórczości Wojciecha Młynarskiego. Z kolei w grudniu odbył się pierwszy charytatywny koncert z cyklu "Muzyka czyni cuda" z udziałem światowej sławy śpiewaczki operowej Simone Kermes.
Z całą pewnością dużym sukcesem organizacyjnym Polskiej Filharmonii Bałtyckiej było sprawne reagowanie na sytuacje kryzysowe wynikające z nagłego wycofania się solisty lub dyrygenta z udziału w koncercie. Dzięki sprawnej organizacji zastępstw żaden z koncertów nie został odwołany, a wręcz w zachwyt wprawił publiczność 20-letni Szymon Nehring, który w ostatniej chwili zastąpił mistrza fortepianu Eduarda Kunza i brawurowo wykonał (bez wcześniejszej próby z orkiestrą) II Koncert fortepianowy Rachmaninova.
Filharmonia Bałtycka wzięła też udział w projekcie "Dyrygent-rezydent" zainicjowanym przez Instytut Muzyki i Tańca. Jego celem jest prezentacja i promocja młodych polskich dyrygentów oraz umożliwienie im debiutu i nabywania praktyki wykonawczej w kontakcie z zawodowym zespołem orkiestrowym. Dyrygentem-rezydentem Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w minionym sezonie artystycznym był Szymon Morus - bardzo utalentowany i pracowity muzyk, absolwent Akademii Muzycznej w Gdańsku, który przygotował i poprowadził cztery koncerty symfoniczne.
69. sezon artystyczny 2014/ 2015 Polskiej Filharmonii Bałtyckiej minął bez szczególnych osiągnięć i wydarzeń, które byłyby szeroko relacjonowane i dyskutowane w mediach zajmujących się muzyką poważną. Jako całość nie zapisze się on trwale w pamięci melomanów, którzy wprawdzie licznie i chętnie odwiedzają sale koncertowe tej instytucji, ale na pewno mają apetyt na znacznie więcej. Pozostaje nam ufać, że rozpoczynający się niebawem jubileuszowy, 70. sezon artystyczny, będzie obfitował w wydarzenia, które zapamiętamy na lata!
Inauguracja sezonu już 25 września. Weźmie w niej udział wybitny polski pianista Piotr Paleczny, Orkiestrę PFB poprowadzi jej dyrektor artystyczny Ernst van Tiel. W programie m.in. I Koncert fortepianowy e-moll op. 11 patrona Filharmonii Fryderyka Chopina.
Wielcy Dyrygenci - Mahler, Brahms. foto: Lucyna Lewandowska (ze strony PFB).2015.02.20
