Strażnicy przypowieści
Katarzyna Wysocka
Tomasz Podsiadły, reżyser "...historii Małego Księcia", przygotował wieloobsadowy spektakl, niemal muzyczny, z dużą ilością scen tanecznych, ułożonych zgodnie z tym, co można znaleźć w książce Antoine'a de Saint-Exupery'ego. Wymowa tekstu została ograniczona z powodu skupienia się na choregrafii i zapewnieniu roli poszczególnym aktorom, którzy, jako dwudziestopięcioosobowy zespół, musieli pomiescić się w przestrzeni niewielkiej sceny Centrum Kultury w Gdyni.
"Mały Książę" stał się przykładem literatury niosącej filozoficzne pocieszenie i naukę, stanowiącej rodzaj przypowieści skierowanej do odbiorcy małego i dużego, poszukującego zrozumienia siebie i świata. Jest to rodzaj współczesnego moralitetu o prostej konstrukcji, uwzględniającego jednak wachlarz emocji, jakie towarzyszą człowiekowi na róznych etapach życia. Jedno z najsłynniejszych dzieł światowej literatury dotyczy dojrzewania, dokonywynia słusznych wyborów, "czytania" miłości w sobie i do innych, hierarchii wartości. Tomasz Podsiadły udowodnił, że precyzyjnie przekazuje treści książki o charakterze uniwersalnym, jednak sensy poszczególnych tekstów i scen uległy rozmyciu. Główny bohater ze swoim "cieniem", czyli alter ego, prowadzi odbiorcę przez kolejne przypadki swego życia i planetarnej podróży, ale trudno w nim dostrzec jakąś głębszą refleksję. Być może tempo akcji, być może kompleksowe podejście do treści książki, sprawiają, że rola widza sprowadza się wyłącznie do biernego oglądania.
Początek spektaklu zapowiadał się ciekawie, dając nadzieję na budowanie koncepcyjnego napięcia. Otóż na scenę wkraczają "troglodyci", może pielgrzymi, a może renegaci, których niejasna proweniencja upoważnia do uruchomienia całej historii. W finale pojawiają się ponownie, aby w sposób kontrolowany całą historię zakryć przed światem. Szkoda, że reżyser nie urozmaicił kompozycji spektaklu o wyjściowy, ciekawy pomysł. Na pochwałę załugują liczne, taneczne sceny zbiorowe, wbogacające przekaz. Mimo tego, że Scena 138 skupia amatorów, uważne dobranie tancerek oraz widoczna praca choreograficzna przełożyły się na udaną, zbiorową kreację. Róznorodna muzyka, od etnicznej, po klezmerską i ludową, nadawała tańcowi dodatkowego kolorytu. Na uznanie zaslugują kostiumy Magdaleny Kurek, która postarała się, aby przyciągały uwagę, były fukcjonalne i odnosiły się do charakteru postaci scenicznych. Widać pracę nad mimiką aktorów, dodatkowo podkreśloną dzięki charakteryzacji.
Foto. Centrum Kultury. Galeria
Spośród mlodych ludzi występujących na scenie wyróżnić należy Sylwię Drzycimską, bardzo świadomą swej roli w spektaklu i czującą scenę. Dobrze dobrana do roli była Magdalena Wawrzyniak, a wschodni typ urody Kajetana Wuttkowskiego w roli Małego Księcia, nadawał mu dodatkowych atutów. Zaangażowali się wszyscy.
Spektakl o treściach czytelnych dla dzieci i dorosłych, w formie i koncepcji wydaje się być odpowiedni przede wszystkim dla dzieci i młodzieży. Jest ciekawym przykładem udanej pracy z amatorami zainteresowanych teatrem, którzy otrzymali duże wsparcie od zespołu realizatorów.
https://www.youtube.com/watch?v=fNZW3Y4Thxc
Jeżeli masz problem z "odpaleniem" filmu, kliknij tutaj.
Idąc do...czyli historia Małego Księcia, Scena 138, reżyseria: Tomasz Podsiadły, scenografia i kostiumy: Magdalena Kurek, charakteryzacja: Magnus Film, asystentka reżysera: Aleksandra Żabik, asystentka scenografa: Agnieszka Szewczyk, światło i dźwięk: Jarosław Barczewski. Osada: Książę – Kajetan Wuttkowski, Pilot – Marcin Ziurkowski, Róża – Agata Braun, Żmija – Małgorzata Choroszewska, Lis – Filip Oller, Król – Ewa Bućko, Próżniak – Anna Kiryluk, Joanna Zawistowska, Pijak – Tomasz Bolek, Adrian Tomaszewski, Badacz – Sylwia Drzycimska, Brzydki Kwiat – Paweł Denc, Zwrotniczy – Weronika Sprenger, Latarnik – Anna Górna, Marta Stanke, Bankier – Iza Morawska, Dorośli – Sonia Cytrowska, Monika Majewska, Magdalena Wawrzyniak, Marta Woźniak, Monika Zawistowska, Magdalena Złowocka, Alicja Świca. Premiera 29.11.2011, wznowienie 10.03.2015, Centrum Kultury w Gdyni. Czas trwania ok. 60 min.