Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Kręci się, kręci… W rocznicę Okrągłego Stołu

Opublikowano: 05.02.2014r.

A dokładniej rozpoczęcia rozmów w 1989 roku.

Kręci się, kręci…

 

Zbigniew Radosław Szymański

 

 

Kręci się kręci, okrągły stół.

Uchwyć się blatu, bo spadniesz w dół,

Chwyć się kurczowo jego krawędzi,

Gdy nie chcesz życia pod stołem spędzić.

 

Uchodzić w życiu chcesz za pierdołę?,

Za męczenników niech robią święci.

Kiedy za prawdę łamią cię kołem

Kłam, w duchu szepcząc: „jednak się kręci”.

 

Kręcą się wokół słońca planety.

Wokół swej osi kręci się ziemia.

Kręć razem z nimi swe piruety,

Zawrotów głowy dopóki nie masz.

 

Bezruch jest śmiercią, wszak wszystko płynie,

Płyń zawsze z prądem nigdy pod prąd.

Bądź śniętą rybą- w kłamstwa urynie

Pław się, aż znajdziesz bezpieczny port.

 

Ryby, gdy śnięta, jeść nikt nie zechce,

Więc, gdy cię zmielą na mączkę rybią,

Zapach twój mile nozdrza połechce

Tych, którzy truchłem kłamstwa się żywią.

 

Kręci się , kręci okrągły stół.

Kto się uchwycił blatu ten przetrwa,

Tego kto zaspał strącimy w dół,

W kapitalizmu wprost otchłań piekła.

 

Przedsiębiorczości kręci się duch.

Kręcenie lodów do szczęścia zbliża.

Kto w Sierpniu puścił ten kierat w ruch,

Dziś może lody przez szybę lizać.

 

Ktoś inny zasiał, kto inny zbiera.

Stanowisk kręci się karuzela.

Z banku do banku toczy się pieniądz,

Chcesz przeżyć ucz się uprawiać nierząd.

 

Wiruje niczym koło fortuny

Dziecinną ręką puszczony bąk.

Dzieci dorosły, czy pojmie który,

Że mu zabawkę zabrali z rąk?

 

Kręci się, kręci okrągły stół,

Nie wszyscy się schwycić umieli.

Żyjemy zapałkę dzieląc na pół,

Pod stołem – lecz nie  tracąc nadziei.




Autor

obrazek

Zbigniew Radosław Szymański
(ostatnie artykuły autora)

Urodzony w tych szczęśliwych czasach, gdy Gdynia nie była jeszcze Gdingen a już na szczęście nie Gotenhafen. Żyje do dziś, za co siebie codziennie gorąco przeprasza. Za swoją patriotyczną postawę w podnoszeniu wpływów z akcyzy obdarowany partyzanckim przydomkiem "200 gram". Poeta i ponuryk*.Wydał 3 tomiki wierszy: "Słowa śpiącego w cieniu gilotyny"(2001), "Oczy szeroko zamknięte"(2005) oraz "Piąta strona świata" (2009).Pisze także limeryki, fraszki satyry. Jego "plujki" nie oszczędzają nikogo, nie wyłączając autora. * Ponuryk - satyryk piszący satyry tak ponure, ze po ich lekturze tylko siąść i zapłakać.