28.08.2013, godz.21.00
Torsten Buchsteiner
Nord Ost
Reżyseria: Adam Nalepa
Obsada: Justyna Bartoszewicz, Magdalena Boć, Sylwia Góra Weber
W środę, 23-go października 2002, o godzinie 21:05 42 Czeczenów szturmuje Teatr na Dubrowce w Moskwie. Przerywają przedstawienie musicalu NORD-OST i biorą 850 widzów jako zakładników. Ich żądanie: całkowite wycofanie się armii rosyjskiej z Czeczenii. Akcja trwa 57 godzin, 170 osób przypłaca ją życiem.
Trzy kobiety, silne i niezależne, w kwiecie wieku, nagle zostają wykolejone z codzienności przez katastrofę, w której los każdej przeznaczył inne zadanie. Niemiecki dramaturg Torsten Buchsteiner wczuwa się w mistrzowski sposób w swoje bohaterki i z wielkim wyrozumieniem dla ich osobistych motywacji i daje im w swojej sztuce NORD-OST możliwość wypowiedzi, wspomnień, znalezienia słuchacza, odreagowania emocji, przerobienia traumy a przede wszystkim możliwość żałoby. Bo mimo, że tak bardzo różnią się od siebie, Buchsteiner łączy ich wspólnym mianownikiem: każda jest wdową, ofiarą konfliktu rosyjsko-czeczeńskiego i tą, która po odejściu partnera została i musi uporać się ze świadomością osamotnienia, poczuciem bezradności, z agresją, rozpaczą i budowaniem na gruzach nowej przyszłości. Autorowi udało się wykreować trzy wspaniałe role dla aktorek i stworzyć sztukę, która nie tylko w przejmujący sposób balansuje na pograniczu teatralności i dokumentu, ale która mimo, że powstała 5 lat temu i opowiada o wydarzeniach z 2002 roku, wciąż na nowo zaskakuje swoją aktualnością.
Ludzie z tajnego wywiadu mówią, że operacja była pełnym sukcesem. Krytycy mówią, że była rzezią. W oficjalnej przemowie telewizyjnej do narodu Putin oświadczył: "udowodniliśmy, że Rosja nie da się powalić na kolana". Przeprosił rodziny ofiar, a następujący poniedziałek ogłosił dniem narodowej żałoby. Oficjalnie porównuje się moskiewski dramat zakładników z nowojorskim zamachem z 11-go września. Tu i tam uważa się jakiekolwiek rozważania na temat przyczyn terroryzmu oraz bezkonfliktowych rozwiązań za "niepatriotyczne".