Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Młodzi bez pracy

Opublikowano: 16.01.2013r.

W wielu krajach toczą się debaty społeczne na temat sposobów przeciwdziałania przemocy wśród młodzieży. Krążą opinie, że młodzi z grup ryzyka poza obowiązkami szkolnymi powinni mieć więcej dodatkowych zajęć i np. być zatrudniani w różnych miejscach pracy. Atutami takich rozwiązań miałaby być zmniejszona ilość wolnego czasu oraz spojrzenie na "dorosłe życie" z innej perspektywy.

Badanie przeprowadzone przez naukowców z University of Pittsburgh, Temple University i University of California w Irvine przeczą takim rozwiązaniom. Badacze wykazali, że umieszczanie młodzieży w nowych środowiskach zawodowych może wzmacniać i przyczyniać się do wzrostu zachowań antyspołecznych.

Ostatnie badania pokazują, że długie godziny spędzone w trakcie roku szkolnego w pracy mają negatywny wpływ na młodzież ze średnimi i wyższymi dochodami. Badacze chcieli odkryć związek między zatrudnieniem i aspołecznymi zachowaniami młodzieży, w głównej mierze pochodzącej z ubogich rodzin.

Naukowcy przebadali około 1350 osób w wieku od 14 do 17 lat, które przejawiały przestępcze zachowania. Wykorzystano miesięczną informację o zatrudnieniu, informację na temat uczęszczania do szkoły i przebiegu aspołecznych zachowań w przeciągu pięciu lat. Młodzi ludzie byli już notowani za wykroczenia. Do przykładowych zachowań antyspołecznych należało: pobicie, celowo niszczenie lub uszkodzenie, kradzież, sprzedaż skradzionych dóbr. Szkoły brane pod uwagę to: gimnazja, licea, technika oraz szkoły zawodowe. W wyniku badań stwierdzono, że młodzi, którzy chodzili do szkoły regularnie, nie będąc zatrudnieni, wykazywali najmniej zachowań antyspołecznych. Młodzież, która pracowała intensywnie (więcej niż 20 godzin tygodniowo), zmniejszyła ilość zachowań aspołecznych tylko w wypadku, gdy regularnie uczęszczała też do szkoły. Największą grupę ryzyka stanowiły osoby, które pracowały wiele godzin, nie uczęszczając regularnie do szkoły.

Według Kathryn Monahan, profesor psychologii na University of Pittsburgh, wyniki badania sugerują ostrożność w zatrudnianiu młodych i traktowanie pracy jako remedium na aspołeczne zachowania nastolatków. Niedopuszczalne jest, aby młodzież z grupy ryzyka przebywała tylko w środowisku zawodowym kosztem środowiska szkolnego. Taka sytuacja może nasilić zachowania antyspołeczne, których konsekwencji doświadczy sam młodociany jak i całe społeczeństwo.

 

Za: psychologia-spoleczna.pl