Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", taki los spotka m.in. szkołę podstawową w Sarbinowie Drugim (woj. kujawsko-pomorskie), która istnieje od 1824 r. Samorządy tłumaczą, że koszty utrzymania placówek w przeliczeniu na ucznia nawet czterokrotnie przekraczają subwencję oświatową. Likwidowane są nie tylko szkoły, ale też przedszkola, internaty i domy kultury. W woj. lubuskim do kasacji przeznaczonych jest 27 placówek.
Zatrzymać ten proces mogłaby zmiana sposobu naliczania subwencji, która wspierałaby szkoły w małych miejscowościach, gdzie liczba uczniów jest niewielka. Wśród innych propozycji podaje się też przejmowanie niewielkich jednostek przez stowarzyszenia rodziców. Niestety, to rozwiązanie ma bardzo poważne wady, np. standardy zatrudnienia pedagogów są tam zwykle znacznie niższe, gdyż nie gwarantuje ich Karta Nauczyciela.
Ministerstwo Edukacji Narodowej przypomina, że tworzenie w gminach spółek, które zajmować by się miały prowadzeniem szkół z ominięciem przepisów zawartych w Karcie Nauczyciela, będzie stanowiło nadużycie.
Za: Nowy Obywatel