W miejscowości Stara Piła koło Żukowa zniknęło 40 metrów szyn - mówi Tomasz Piepiora z Klubu Turystyki Kolejowej "Tendrzak". Wycięta stal jest warta dwa i pół tysiąca złotych. Odtworzenie linii kosztuje jednak kilka razy więcej.
Jeszcze większy problem jest na trasie wąskotorowej kolei żuławskiej między Rakowem a Rakowiskami. Tam nie ma już 300 metrów toru. Nie wiadomo więc czy uda się odtworzyć ruch na tej trasie. Takie plany dotąd istniały.
Za: radiogdansk.pl