Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Arka Gdynia

Lechia Gdańsk

Bałtyk Gdynia

Asseco Prokom Gdynia

Trefl Sopot

Lotos Gdynia

Atom Trefl Sopot

TPS Rumia

Trefl Gdańsk

Vistal Łączpol Gdynia

Arka Rugby Gdynia

Lechia Rugby Gdańsk

Ogniwo Sopot

Lotos Gdańsk

LOTOS Trefl wygrał z Wkręt-metem!

Opublikowano: 05.01.2013r.

Pięć setów obejrzeliśmy dzisiaj w hali ERGO ARENA. Gdańszczanie pokonali Wkręt-met AZS Częstochowa 3:2, odnosząc tym samym pierwsze zwycięstwo na własnym parkiecie w tym sezonie!

LOTOS Trefl Gdańsk - Wkręt-met AZS Częstochowa 3:2 (21:25, 21:25, 25:10, 25:18, 15:11)

LOTOS Trefl Gdańsk: Grzegorz Łomacz, Matti Hietanen, Mateusz Mika, Wojciech Żaliński, Bartosz Gawryszewski, Wojciech Kaźmierczak, Paweł Rusek (libero) oraz Paweł Mikołajczak, Patryk Szczurek

Wkręt-met AZS Częstochowa: Adrian Hunek, Srecko Lisinac, Grzegorz Bociek, Dawid Murek, Miłosz Hebda, Marcin Janusz, Jakub Bik (libero) oraz Andrzej Stelmach, Michał Kaczyński, Damian Wdowiak, Adrian Szlubowski, Mariusz Marcyniak

Pierwszy punkt w meczu zdobył Bartosz Gawryszewski atakiem ze środka (1:0). Walka punkt za punkt trwała do stanu 4:4. Wówczas dwóch zagrywek Hebdy nie przyjął Mateusz Mika (4:6). Na pierwszej przerwie technicznej częstochowianie prowadzą 8:5. Po powrocie na boisko udaje nam się dogonić rywali, po autowym ataku Boćka jest 9:9. Na drugiej przerwie technicznej jednym oczkiem prowadzi Wkręt-met AZS 16:15. Przy stanie 19:19 Grzegorz Bociek atakuje po bloku, a o czas prosi trener Dariusz Luks. Drugą przerwę wykorzystujemy przy prowadzeniu gości 23:20. Pierwszą partię wygrywają częstochowianie 25:21 po ataku ze środka w wykonaniu Srecko Lisinaca.

Początek drugiego seta był bardzo wyrównany. Na pierwszej przerwie technicznej 8:7 prowadzi Wkręt-met AZS Częstochowa. Po powrocie na boisko pojedynczym blokiem na Wojciechu Żalińskim popisuje się Marcin Janusz (7:9). Chwilę później Żaliński atakuje w aut - czas dla naszego zespołu (7:10). Trzy oczka przewagi gości utrzymywały się do stanu 10:13. Wówczas przyjezdni zablokowali Mattiego Hietanena. W naszej drużynie doszło do podwójnej zmiany - na boisku pojawili się Patryk Szczurek i Paweł Mikołajczak. Na drugiej przerwie technicznej częstochowianie prowadzą 16:12. Po przerwie przewaga gości wzrasta do pięciu oczek. Po ataku Hunka ze środka jest już 19:14 dla Wkręt-metu - czas dla LOTOSU Trefla Gdańsk. Podopieczni Dariusza Luksa zdołali zmniejszyć przewagę gości do trzech oczek (21:24), wówczas to trener Kardos poprosił o czas dla swojego zespołu. Jednak już w kolejnej akcji przyjezdni kończą partię, wygrywając 25:21.

Udane otwarcie trzeciej partii przez LOTOS Trefl. Po dobrej grze Żalińkiego i Mikołajczaka oraz asie Łomacza prowadzimy 7:3 - czas dla Wkręt-metu. Po wznowieniu gry gdańszczanie blokują Dawida Murka i prowadzimy na pierwszej przerwie technicznej 8:3. Po powrocie na boisko zdobywamy kolejne dwa punkty i prowadzimy już 10:3. Po ataku Bartosza Gawryszewskiego ze środka jest już 13:4. Drugą przerwę wykorzystuje ekipa gości. Przy stanie 15:4 na kontrze punktuje Żaliński, powiększając naszą przewagę do dwunastu oczek (16:4). Gdańszczanie z akcji na akcję grali coraz lepiej, natomiast ich przeciwnicy popełniali dużą ilość prostych błędów. Dodatkowo bardzo dobrze działał gdański blok. Po zatrzymaniu Kaczyńskiego prowadzimy już 22:6. Gospodarze wygrali seta 25:10.

Na początku czwartego seta gdańszczanie odskoczyli rywalom na trzy oczka - 5:2 po dwóch autowych atakach Boćka. Częstochowianie zdołali wyrównać na 7:7 po bloku na Mateuszu Mice. W kolejnej akcji atak kończy Mika i na pierwszej przerwie technicznej prowadzimy 8:7. Po wznowieniu gry przewaga LOTOSU Trefl wzrosła do pięciu oczek. Po autowej kiwce Dawida Murka gospodarze prowadzą 13:8 a o czas prosi trener Kardos. Na drugiej przerwie technicznej gdańszczanie prowadzą 16:10. Kolejny czas dla czestochowian przy stanie 18:12. Mikołajczak atakuje w boisko (20:16). Nasz atakujący rozstrzyga końcówkę seta - najpierw punktuje w ataku, a następnie zdobywa 25-ty punkt dzięki zagrywce. Wygrywamy 25:18 i doprowadzamy do tie-breaka.

Pierwszy punkt w tie-breaku zdobył Bartosz Gawryszewski zagrywką. Chwilę później gdańszczanie odskakują rywalom na dwa punkty po bloku na Murku i błędzie Boćka (3:1). Na pierwszej przerwie technicznej prowadzimy 8:6. Remis po 9 po punktowej kontrze Miłosza Hebdy. Częstochowianie wychodzą na prowadzenie 11:10 po bloku na Mikołajczaku, czas dla LOTOSU Trefla Gdańsk. Przy stanie 11:11 dwukrotnie korzystamy z weryfikakcji video. Najpierw błąd przejścia linni środkowej popełnili goście, a chwilą później w boisko serwuje Wojciech Żaliński (13:11). Goście nei zdołali już zdobyć w tym secie ani jednego punktu. Wygrywamy 15:11 i cały mecz 3:2.

MVP meczu został wybrany Wojciech Żaliński.


Za: Trefl Gdańsk (siatkówka męska)