Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Arka Gdynia

Lechia Gdańsk

Bałtyk Gdynia

Asseco Prokom Gdynia

Trefl Sopot

Lotos Gdynia

Atom Trefl Sopot

TPS Rumia

Trefl Gdańsk

Vistal Łączpol Gdynia

Arka Rugby Gdynia

Lechia Rugby Gdańsk

Ogniwo Sopot

Lotos Gdańsk

Nasz autor

obrazek

Artur Mieczkowski
(ostatnie artykuły autora)

Fotograf, grafik komputerowy....

Justyna Kowalczyk najlepsza w Toblach!

Opublikowano: 04.01.2013r.

Justyna Kowalczyk była zdecydowanie najlepsza w biegu na 3,3 km w Toblach. Na krótkim dystansie Polka o przeszło szesnaście sekund pokonała drugą Kristę Lahteenmaki.

Przed zawodami wydawać się mogło, że piątkowy etap nie przyniesie wielkich zmian jeśli chodzi o różnice czasowe, gdyż na dystansie 3,3 km, nawet przy doliczeniu sekund bonifikaty za miejsce w najlepszej trójce, trudno o uzyskanie znacznej przewagi. Zdecydowana większość zawodniczek z czołówki Tour de Ski rzeczywiście uzyskała zbliżone czasy i podzieliły je dosłownie pojedyncze sekundy. Wyraźnie mocniejsza okazała się tylko Justyna Kowalczyk.

Polka już na pierwszym punkcie pomiaru czasu, po 2,4 km, miała przeszło piętnaście sekund przewagi nad kolejnymi zawodniczkami i już w w tym momencie wiadomo było, że szykuje się prawdziwy nokaut jak na tak krótki bieg. Kowalczyk nie straciła ani sekundy na ostatnim kilometrze, zdołała nawet jeszcze zwiększyć swą przewagę, i finiszowała z czasem lepszym aż o 16,5 sekundy niż druga Krista Lahteenmaki.

Jeszcze większe straty poniosły dwie główne rywalki Polki w walce o końcowy sukces w klasyfikacji generalnej Tour de Ski. Bohaterka czwartkowego etapu, Charlotte Kalla, była tym razem wolniejsza od Polki o 25,3 sekundy i zajęła dziewiąte miejsce. Z kolei Therese Johaug, która wciąż wydaje się być najgroźniejszą konkurentką z uwagi na swoje możliwości na ostatnim etapie Tour de Ski, była szósta i przegrała z Kowalczyk o 22,2 sekundy.

Co godne podkreślenia, dalsze lokaty Johaug i Kalli oznaczają, że Norweżka i Szwedka nie otrzymały żadnych sekund bonifikaty. Kowalczyk dzięki wygranej otrzymała dodatkowo piętnaście sekund bonusowych, dzięki czemu jeszcze wyraźniej odskoczyła konkurentkom. W klasyfikacji generalnej nasza biegaczka ma już przeszło minutę przewagi nad rywalkami. Na drugim miejscu wciąż plasuje się Kalla, jednak różnica między nią a Johaug jest minimalna.

W sobotę Kowalczyk ma szansę definitywnie rozwiać nadzieje konkurentek. Tour de Ski przeniesie się do Val di Fiemme, gdzie rozegrany zostanie bieg na 10 kilometrów stylem klasycznym ze startu wspólnego. Polka ponownie będzie zdecydowaną faworytką i jest w stanie znów powiększyć przewagę stawiając tym razem kropkę nad "i".

Na piątkowym etapie w Toblach nieźle zaprezentowały się dwie pozostałe Polki i były o krok od zdobycia punktów Pucharu Świata. Paulina Maciuszek zajęła trzydzieste drugie miejsce, a do miejsca w trzydziestce zabrakło jej zaledwie 1,3 sekundy. Kornelia Marek, trzecia z naszych reprezentantek, uplasowała się na trzydziestym szóstym miejscu.

 

Wyniki piątego etapu:

MiejsceZawodniczkaKrajCzas
1 Justyna Kowalczyk Polska 10:08,1
2 Krista Lahteenmaki Finlandia +16,5
3 Astrid Jacobsen Norwegia +17,1
4 Anne Kylloenen Finlandia +17,7
5 Aino-Kaisa Saarinen Finlandia +21,1
6 Therese Johaug Norwegia +22,2
7 Kikkan Randall USA +24,2
8 Denise Herrmann Niemcy +25,2
9 Charlotte Kalla Szwecja +25,3
10 Heidi Weng Norwegia +27,3
32 Paulina Maciuszek Polska +45,6
36 Kornelia Kubińska Polska +49,7


 


Za: SportoweFakty.pl