Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Nasz autor

obrazek

Krystian Mielczarski
(ostatnie artykuły autora)

Autor jest długoletnim mieszkańcem Orłowa a jednocześnie przewodnikiem turystycznym po Gdyni, Gdańsku i Sopocie, laureat...

Jak głosować w ramach budżetu obywatelskiego?

Opublikowano: 27.12.2012r.

Każde miasto czy gmina wiejska w Polsce może ustalić swoje własne zasady budżetu obywatelskiego, a w tym metodę głosowania. Dlatego mieszkańcy Poznania głosowali w tym roku na projekty inaczej niż mieszkańcy Sopotu, a jeszcze inne metody głosowania zastosowano w Zielonej Górze i w Gorzowie. Czy ma to jakieś znaczenie, w jaki sposób się głosuje? Tak!

Podobnie jak w wyborach, wybór metody głosowania może mieć istotny wpływ na to, które projekty zostaną wybrane do realizacji, a które nie. Gdy przyjmie się inną metodę głosowania, wówczas nawet jeżeli na karcie do głosowania znajdują się te same projekty, wynik głosowania może okazać się zupełnie inny. Ponadto, o ile jedna metoda głosowania może być przyjazna dla mieszkańców, to inna może w istotny sposób ograniczać możliwość wyboru projektów.

Spójrzmy najpierw na Gorzów: tutaj mieszkańcy mieli na karcie do głosowania 38 projektów, w trzech kategoriach - place zabaw, chodniki oraz " inne". Głos mogli oddać tylko na jeden projekt w każdej z kategorii. Jeden krzyżyk to najprostsza metoda głosowania z możliwych, jednak ma ona wiele wad. Stawianie na karcie do głosowania tylko jednego krzyżyka to zaznaczanie wyłącznie swojej pierwszej preferencji - "ten projekt uważam za najważniejszy". Na tym głosowanie się kończy, a przecież na karcie zostało jeszcze wiele projektów, które możemy uznawać za warte zrealizowania. Gdyby więc umożliwić zaznaczanie również dalszych preferencji - drugiej, trzeciej, czwartej czy piątej, to mieszkańcy mieliby większą możliwość wyboru projektów, wynik głosowania byłby bardziej precyzyjny, a być może nawet inny (więcej na temat głosowania preferencyjnego w artykule "Demokracja: rządy większości czy rządy wszystkich?").

W Poznaniu czy w Elblągu głosujący mogli postawić pięć krzyżyków. Zawsze jest to jakiś postęp. Problem polega jednak na tym, że każdy krzyżyk ma taką samą "siłę głosu", a przecież możemy wyżej oceniać projekt rewitalizacji parku niż pomysł budowy fontanny na placu. Postawienie krzyżyka nie pozwala tej różnicy w ocenie projektów wychwycić, gdyż siła głosu jest tu taka sama. Lepszym więc pomysłem jest sposób głosowania z Zielonej Góry, gdzie mieszkańcy mogli przyznawać projektom punkty. Pięć punktów dla najlepszego ich zdaniem projektu, cztery punkty dla projektu, który uważają za wart realizacji w drugiej kolejności, itd. Jednak i ta metodą ma istotną wadę.

Wszystkie powyższe metody głosowania pozwalają ułożyć, mniej lub bardziej precyzyjnie, ranking projektów, od najwyżej ocenianych do najniżej. Żadna z tych metod nie pokazuje jednak, czy mieszkańcy w ogóle zgadzają się na realizację projektów, które znalazły się na karcie do głosowania. Co to znaczy? Spójrzmy na ten przykład (hipotetyczny):

LISTA PROJEKTÓW DO ZREALIZOWANIA W CENTRUM SOPOTU

1. Miniaturowa replika piramidy Cheopsa na placu Przyjaciół Sopotu - koszt 4 mln zł

2. Miniaturowa replika piramidy Cheopsa placu Zdrojowym - koszt 4,2 mln zł

3. Miniaturowa replika piramidy Cheopsa na placu Konstytucji 3 Maja - koszt 4,1 mln zł

 

Za: sopockainicjatywa.org