Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Nasz autor

obrazek

Waldemar Chuk
(ostatnie artykuły autora)

Kilkadziesiąt lat zmaga się z absurdem. Ukończył szkoły, badał odległe wyspy. Dostarczyciel fotografii na najwyższe p...

Brakuje mieszkań? Zająć pustostany!

Opublikowano: 06.11.2012r.

Francuska minister mieszkalnictwa Cécile Duflot rozważa wprowadzenie rekwizycji pustostanów w celu rozwiązania problemu mieszkaniowego.

Jak informuje portal Lewica24.pl, w tym celu nie będą potrzebne nowe regulacje prawne. Francja dysponuje ustawami pozwalającymi na zajęcie nieużytkowanych lokali na potrzeby publiczne, choć są one rzadko stosowane. Zgodnie z prawem z 1945 r. lokale pozostające puste od 6 miesięcy mogą zostać zarekwirowane przez państwo.

Reprezentująca interesy bezdomnych organizacja "Droit au Logement", która od dawna postulowała powrót do systemu rekwizycji, ocenia, że we Francji jest około 2,4 mln pustych lokali mieszkalnych. Minister Duflot chciałaby, aby jak najwięcej z nich zostało zagospodarowanych.

Była sekretarz stanu odpowiedzialna za mieszkalnictwo w rządzie Lionela Jospina w 2001 r., Marie-Noëlle Lienemann, która wówczas próbowała stosować rekwizycje mieszkań na cele komunalne, powołując się na swoje doświadczenia mówi, że samo rozwiązanie prawne nie wystarczy - podstawowe znaczenie ma stworzenie aparatu pozwalającego na egzekwowanie rekwizycji, poczynając od wyszukiwania pustostanów, poprzez ustalanie ich statusu, wykazanie, że istotnie są niezamieszkane, kończąc na pracach adaptacyjnych.

Jak zauważa Lieneman: "Często jest tak: zajmuje się pustostan i wtedy momentalnie pojawia się jego właściciel, który twierdzi, że wkrótce będzie użytkował ten lokal. Trzeba weryfikować, czy mówi prawdę, czy nie". I dodaje, że podjęcie zorganizowanych, systemowych działań jest konieczne, żeby rekwizycje stały się realnym, skutecznym rozwiązaniem. Dowodzą tego jej doświadczenia z 2001 r. - po odejściu rządu Jospina cały program rekwizycji upadł, a w ciągu krótkiego czasu działania przyniósł jedynie nieznaczne efekty.

 

Za: Nowy Obywatel