Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Arka Gdynia

Lechia Gdańsk

Bałtyk Gdynia

Asseco Prokom Gdynia

Trefl Sopot

Lotos Gdynia

Atom Trefl Sopot

TPS Rumia

Trefl Gdańsk

Vistal Łączpol Gdynia

Arka Rugby Gdynia

Lechia Rugby Gdańsk

Ogniwo Sopot

Lotos Gdańsk

Nasz autor

obrazek

Wojciech J. Śmidowicz
(ostatnie artykuły autora)

Ur. w 1951 roku, mgr inż. elektronik (PG), pracuje w dziedzinie teleinformatycznej w Oddziale Morskim IMGW, studia pody...

Pokonać niepokonanych

Opublikowano: 04.11.2012r.

W niedzielę o godzinie 17:30 w Ergo Arenie, koszykarze Trefla podejmą PGE Turów Zgorzelec. Goście jak dotąd nie poznali jeszcze smaku porażki w Tauron Basket Lidze, ale zarazem nie grali jeszcze z żadną drużyną z ścisłej czołówki. Bezpośrednią relację ze spotkania przeprowadzi TVP Sport.

 

To będzie prawdziwe spotkanie na szczycie tabeli. Co prawda to Trefl aktualnie zajmuje pozycję lidera, ale jest to między innymi spowodowane tym, że zespół ze Zgorzelca przełożył mecz z Asseco Prokomem na grudzień i ma jedno spotkanie rozegrane mniej. Koszykarze trenera Rajkovicia wygrali za to wszystkie z czterech dotychczas spotkań z Rosą Radom i Anwilem Włocławek we własnej hali oraz Energą Czarnymi i Jeziorem Tarnobrzeg na wyjeździe.

Znacznie gorzej PGE Turów radzi sobie w lidze VTB. We wschodnioeuropejskich rozgrywkach zespół ze Zgorzelca pozostaje z kolei bez zwycięstwa. Cztery porażki, choć minimalne postawiły drużynę w dość trudnej sytuacji, gdyż trzy z nich zostały poniesione we własnej hali, a szanse na awans wydają się zdecydowanie oddalać z każdą kolejną.

Po miesiącu rozgrywek ciężko jednoznacznie ocenić na co zespół ze Zgorzelca tak naprawdę stać. Trudno nie docenić bowiem chociażby zwycięstwa na trudnym terenie w Słupsku, nawet jeśli Energa Czarni zdają się być w tym sezonie drużyną słabszą niż poprzednich rozgrywkach. Z drugiej jednak strony zgorzelczanie także wydają się być personalnie słabsi niż w poprzednich sezonach.

W porównaniu do zespołu, z którym Trefl rywalizował jeszcze w maju w półfinale TBL, ze składu ubył przede wszystkim Daniel Kickert. Z PGE Turowem pożegnał się także jeden z liderów drużyny, Konrad Wysocki oraz wszyscy rozgrywający. Na ławce trenerskiej Jacka Winnickiego zastąpił trener Śląska Wrocław, Miodrag Rajković.

W nowym PGE Turowie większą rolę odgrywają teraz David Jackson, Michał Chyliński, Damian Kulig i Aaron Cel. Największym wzmocnieniem jest Djordje Micić, znany z występów w PBG Basket Poznań, a zupełnie nowymi twarzami na obwodzie są Vukasin Aleksić oraz Ivan Opacak. Pod koszem do zespołu po rocznej przerwie powrócił Ivan Zigeranović.

Atrakcją wieczoru powinien być pojedynek dwóch zdecydowanie najlepszych aktualnie silnych skrzydłowych w lidze Aarona Cela i Filipa Dylewicza. Obaj od początku rozgrywek są liderami swoich drużyn i notują bardzo dobre statystyki. O ile w przypadku kapitana Trefla nie jest to nowość, gdyż od trzech sezonów jest wśród gwiazd ligi, o tyle Aaron Cel po odejściu Daniela Kickerta wykorzystuje szansę na grę w pierwszej piątce i imponuje skutecznością.

Sopocianie swojej szansy na zwycięstwo powinni szukać na pozycji rozgrywającego, gdzie goście mają największe braki. Djorde Micić zdecydowanie lepiej radzi sobie w roli gracza rzucającego, a Vukasin Aleksić daje drużynie momentami mniej niż gdy na jego pozycji grają David Jackson i Michał Chyliński. Dlatego nasi gracze mają okazję zagrać ponownie agresywnie w obronie i starać się przechwytywać piłkę już na połowie rywala.

Pod koszem ciekawie zapowiada się rywalizacja środkowych. Obie drużyny na tej pozycji mają zawodników zupełnie innych. Ivan Zigeranović to typowy silny center grający bardzo blisko obręczy i lubiący grę tyłem do kosza. Sime Spralja woli za to uciekać na obwód, a Kurt Looby swojej gry nie opiera na sile tylko na szybkości i zwinności. W niedzielę będzie się można przekonać, który z graczy lepiej wykorzysta swoje atuty.

Sopocianie mają szansę od początku rozgrywek zbudować sobie przewagę w tabeli nad najgroźniejszymi rywalami  w walce o medale. W tym celu muszą jednak PGE Turów pokonać. W pierwszej rundzie to jedyny mecz z zespołami czołówki rozgrywany w Ergo Arenie. Najsilniejsze zespoły do Sopotu przyjadą dopiero po nowym roku. Dla naszych graczy będzie to także ostatnie przetarcie przed środowym debiutem w Eurocup z Galatasaray. To czyni niedzielne spotkanie jednym z tych, których nie sposób przegapić. Zapraszamy do Ergo Areny na godzinę 17:30.

 


Za: Trefl Sopot (koszykówka)