Gdyńskie perpetuum mobile
Zbigniew Radosław Szymański
Geniusz Karpat przy nim tyci...
Ja przed naszym głowę chylę.
Złotodajne On wymyślił
gdyńskie perpetuum mobile.
W mieście, które tym się szczyci,
że stąd drapnął pisarz spryci
czując horror(nie bez racji),
stanie pomnik emigracji
w postaci muzeum. Pomnik
za kilkadziesiąt milionów,
żeby każdy z nas mógł wspomnieć
tych,którzy prysnęli z domu.
Pewnie chwaliłbym i ja sam
Gdynię, mówiąc: „Żyć tu w dechę!”
Lecz cóż, w mieście tym 200 gram
nie chcą sprzedać mi na krechę.
Z tymi więc zbraknie dla których
pieniędzy na miejsca pracy
opuszczam rodzinne mury,
zakosztuję emigracji.
Tak to budowa muzeum
zubożając Gdyni budżet
wygna bezrobotnych wielu
w europejskich ulic kurze.
A im więcej emigrantów
więcej dla muzeum grantów
no i synekurka nowa
dla pewnego... - no kto poda
który z trójmiejskich pisarzy
prezydenckich pieczeniarzy,
zajmie stanowisko ente?
Kto będzie beneficjentem
(cwaniak, głowę przed nim cHuellę)
tego perpetuum mobile?
Tu kontener, tam kurtyna,
teatr, co jest lecz sztuk ni ma,
festiwal literaturki,
kładka rowerowa w chmurki,
jakiś dla prasy frazesik
i się kreci interesik.
Gdy się kręci interesik
prawda, że się żyje milej?
Samorządnie puchną kiesy
od perpetuum mobile.
*Wolna Trybuna Satyryczna - (prawie) niekontrolowane miejsce dla satyryków.Zamieszczone teksty nie są poglądami, ani nie wyrażają stanowiska Redakcji. Zapraszamy do wypowiedzi satyryków różnych "opcji".