Konferencję poświęconą wydarzeniom mającym rozegrać się podczas 7 edycji Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port rozpoczął dyrektor artystyczny, Krzysztof Babicki. Bogdan Ciosek, dyrektor programowy Festiwalu, przypomniał najważniejsze cele, jakie w tym roku przyświecały wszystkim jego wyborom i decyzjom.
Wspieranie polskiej literatury dramatycznej rozumianej jako literatura pisana dla potrzeb teatru to cel najważniejszy. „W dobie teatru postdramatycznego polski teatr powinien mieć swoją drugą, może konserwatywną nogę, aby nie stracić równowagi”, bo tylko słowo zakorzenia się głęboko w odbiorcy – mówił Ciosek. Druga idea, jak przyświecała dyrektorowi, to: wybór tych spektakli, które w sposób istotny odnosiłyby się do spraw istotnych. A zatem w tym roku według Bogdana Cioska, będziemy mieli do czynienia ze spektaklami, które wprowadzają dekompozycję sfery mitologicznej oraz takimi, które próbują budować mitologię nową – z codzienności i prywatności. Pokazany zostanie teatr, który ma pretensje do mówienia o rzeczach najważniejszych, które na nowo ukonstytuują ludzki, społeczny i obywatelski byt oraz zachęcą do publicznej debaty.
Konkursowe tytuły tegorocznego R@Portu: Antonina Grzegorzewska "Tauryda. Apartado 679", w reżyserii Antoniny Grzegorzewskiej, Julia Holewińska "Ciała obce", w reżyserii Kuby Kowalskiego, Sylwia Chutnik "Aleksandra. Rzecz o Piłsudskim" w reżyserii Marcin Libera, Małgorzata Sikorska-Miszczuk "Popiełuszko" w reżyserii Pawła Łysaka, Artut Pałyga "Nieskończona historia" w reżyserii Piotra Cieplaka, Paweł Demirski "W imię Jakuba S." w reżyserii Moniki Strzępki. Poza konkursem będzie można zobaczyć "Jesienina" w reżyserii Józefa Opalskiego.
Skład jury tegorocznego R@Portu: Jacek Kopciński, Jacek Sieradzki, Jacek Cieślak, Jacek Wakar oraz Janusz Głowacki będący jednocześnie gościem specjalnym Festiwalu. Jego twórczość i działania , dzięki wsparciu dotacyjnemu, zostaną zilustrowane w retrospektywie, w tym również w formie konferencji naukowej, realizowanej wspólnie z Uniwersytetem Gdańskim.
W ramach V edycji Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, towarzyszącej od czterech lat R@Portowi, napłynęły 163 sztuki , wszystkie przeczytała komisja artystyczna w skłądzie: Bogdan Ciosek, Anna Zalewska-Uberman, Wojciech Owczarski. 41 sztuk zostało wybranych do analizy przez Kapitułę GND w składzie : Maja Kleczewska, Jacek Kopciński, Grzegorz Niziołek, Jacek Sieradzki i Jerzy Stuhr. Do ścisłego finału wybrano 5 tekstów, które w formie scenicznych czytań, zostaną upublicznione 16 i 17 listopada tuż przez Festiwalem R@Port. Sa to teksty: Szymona Bogacza „Zakład doświadczalny Solidarność", Magdy Fertacz „Śmierć Kalibana", Jolanty Janiczak „Joanna Szalona; Królowa", Ewy Madeyskiej „Zgaga" i Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk „Popiełuszko. Czarna msza".
Więcej o działaniach towarzyszących 7. edycji Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port w materiale wideo.
Od Redakcji
Teatr Miejski w Gdyni znajduje się na kolejnym zakręcie i dlatego tym razem łagodny komentarz. Na konferencji było czterech dyrektorów: Zieliński, Babicki, Ciosek i Huelle, sztuk w konkursie spoza Trójmiasta będzie pięć, a w dziale literackim maleńkiego teatru są aż trzy etaty. Informacja o repertuarze zawisła wczoraj, strona internetowa festiwalu dziś, w Halloween, straszy starymi informacjami i amatorszczyzną, nie można kupić jeszcze biletów, bo "nie zostały jeszcze wprowadzone do systemu". O organizacji, personaliach oraz finansach największej i najważniejszej instytucji kultury wysokiej ćwierćmilionowego miasta będziemy pisać w osobnych artykułach – jeszcze dziś wstrząsająca i smutna relacja z Komisji Kultury. Pal sześć bałagan i amatorszczyznę na co dzień – raz w roku mieliśmy małe święto teatru i współczesnej dramaturgii. W tym roku R@Port mocno spuścił z tonu – w porównaniu chociażby z pięknie rozwijającym się bydgoskim festiwalem Prapremier – staje się mało znaczącą imprezą, rozmieniającą na drobne niemały kapitał uzbierany przez pierwsze 5 edycji (zeszłoroczna była już słabsza). Autorski wybór Bogdana Cioska sprawia, że festiwal staje się na pewno oryginalny i, poza dwoma, góra trzema tytułami, kuriozalny. Komunikacja społeczna teatru powoduje, że nawet nikt nie staje w jego obronie, najważniejsze są etaty kilku osób, kultura schodzi na plan dalszy, Teatr Miejski tonie. W takich sytuacjach honorowi ludzie podejmują oczywiste decyzje, szanują swoje nazwisko i publiczność. Kto w Miejskim zachowa się honorowo?
Piotr Wyszomirski
http://www.youtube.com/watch?v=8RFgdRP2-R0&feature=plcp
7. Festiwal Polskich Sztuk Współczesnych R@Port - konferencja prasowa Jeżeli masz problem z "odpaleniem" filmu, kliknij tutaj.
Więcej o teatrze w na stronie www.pomorzekultury.pl
![](https://archiwum.gazetaswietojanska.org/images/PK_GS.png)