Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Nasz autor

obrazek

Waldemar Chuk
(ostatnie artykuły autora)

Kilkadziesiąt lat zmaga się z absurdem. Ukończył szkoły, badał odległe wyspy. Dostarczyciel fotografii na najwyższe p...

STOP umowom śmieciowym

Opublikowano: 30.10.2012r.

STOP umowom śmieciowym to kampania NSZZ "Solidarność", której celem jest edukacja młodych ludzi – przyszłych pracowników w zakresie prawa pracy, rodzajów zawieranych umów oraz wynikających z tego konsekwencji. Symbolem kampanii jest Syzyf, który swoją pracę rozpoczyna ciągle od nowa.

Kryzys ekonomiczny spowodował, że coraz większa grupa pracowników została przymuszona do pracy w niepewnych formach, czasem poza granicami prawa. Odnotowuje się wysoki odsetek osób świadczących pracę w ramach tzw. samozatrudnienia oraz na podstawie umów cywilnoprawnych. Upowszechniają się nietypowe formy zatrudniania, pracodawcy deklarują niższe wynagrodzenia aniżeli rzeczywiście wypłacane są pracownikowi.

Obejrzyj spot:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=JDHZeExnd_E

Jeżeli masz problem z "odpaleniem" filmu, kliknij tutaj.

Zgodny z prawem wyzysk

Umowy śmieciowe to umowy narzucane pracownikowi w celu ominięcia prawa pracy. To przede wszystkim umowy o dzieło, umowy zlecenia oraz fałszywe samozatrudnienie, które również pozwalają pracodawcy omijać kodeks pracy.

Pracodawca zmuszając do takiej umowy w istocie wyzyskuje pracownika i pokazuje mu, że traktuje go jak śmiecia. Mówiąc wprost, to "zgodny” z prawem wyzysk.

Trudno oczekiwać, aby pracownik takie śmieciowe zatrudnienie traktował serio. Byłby chyba niespełna rozumu, gdyby w taką pracę zbytnio się angażował i zdecydowanie powinien we własnym interesie szukać innego, uczciwego zatrudnienia.

Trzeba sobie wyraźnie uświadomić, że z pozycji pracownika nie ma znaczenia, czy pracuje on na "śmieciówce”, czy na czarno. I w jednym i drugim przypadku, pozbawiony jest większości praw. Co gorsza traci nie tylko pracownik, ale i my wszyscy. Powszechność stosowania umów śmieciowych kosztuje nas obywateli wiele miliardów zł. rocznie.

 

Za: NSZZ Solidarność