Według ministerstwa rola organizatora pomoże wzmocnić rolę Polski w negocjacjach, a tym samym zwiększyć wpływ na decyzje zapadające na szczycie. Resort powołuje się również na konkurs na siedzibę Zielonego Funduszu Klimatycznego, do którego została zgłoszona Warszawa. Działania te pokazują, "że inwestujemy realne zasoby polityczne i materialne w proces, który ma doprowadzić do uzgodnienia i przyjęcia globalnego porozumienia klimatycznego" - pisze ministerstwo w informacji prasowej.
Dla pomysłodawcy - ministra Korolca organizacja takiego wydarzenia to nie tylko możliwość zaprezentowania się jako dobry gospodarz. - Wykorzystamy doświadczenia kraju, który rozumie zarówno kraje rozwijające się - sami byliśmy do niedawna krajem, który potrzebował pomocy - jak i rozwinięte, zmagające się obecnie z kryzysem gospodarczym. (...) Dziś 80% emisji powstaje poza UE. Ochrona klimatu może być skuteczna tylko wtedy, kiedy działamy globalnie i solidarnie. Aspirując do objęcia przewodnictwa Konferencji Klimatycznej, chcemy też udowodnić, że rozsądna polityka klimatyczna może być korzystna dla Polski. Jednym z namacalnych przykładów jest zazielenianie gospodarki za pieniądze zarobione na sprzedaży jednostek emisji gazów cieplarnianych, uzgodnionych w ramach negocjacji globalnych (...). Organizując COP, będziemy również mieli szansę ponownie pokazać, jak unikalne jest środowisko i przyroda w Polsce, jak bardzo nasz kraj się zmienił od czasów transformacji - mówił szef resortu podczas ogłoszenia kandydatury.
Za: ekologia.pl