- Życie w osiedlach bez dostępu do wody i elektryczności to codzienność dla wielu Romów. Władze Włoch nie robią za dużo, aby pomóc tym osobom zamieszkać w lepszych warunkach - mówi Draginja Nadaždin dyrektor Amnesty International Polska. - Wiele romskich rodzin jest przymusowo wysiedlanych, co w praktyce oznacza bezdomność. Rodzinom nie oferuje się lokali zastępczych - dodaje Nadażdin.
Romowie są przesiedlani do tzw. oficjalnych obozów, które są lokalizowane w znaczącej odległości od terenów zamieszkanych. Obozy otoczone są płotem i są pod stałym nadzorem kamer monitoringu. Romów odseparowuje się od reszty społeczeństwa oraz utrudnia dostęp do szkolnictwa, opieki zdrowotnej oraz dóbr i usług. Zgodnie z prawem międzynarodowym stanowi to dyskryminację.
- Amnesty International podejmuje akcje na całym świecie skierowane do premiera Włoch Mario Monti'ego. Domagamy się, aby zaprzestano praktyk dyskryminacyjnych i segregacji Romów oraz zatrzymano przymusowe wysiedlenia. W Polsce podczas obozu praw człowieka w Wiśle zorganizowaliśmy akcję uliczną i zbieraliśmy podpisy pod petycją do Premiera Monti'ego - wyjaśnia Maciej Fagasiński, koordynator kampanii w Amnesty International. - 21 września uruchomiliśmy także testową wersję platformy www.respectmyrights.org dla każdego zainteresowanego tematem przymusowych wysiedleń i prawa do mieszkania. Na stronie użytkownicy mogą umieścić swoje zdjęcie lub nagranie oraz wskazać jeden przedmiot, który zabraliby ze sobą, jeżeli mieliby zostać przymusowo wysiedleni - dodaje Fagasiński.
Amnesty International Polska od października 2012 roku rozpoczyna kampanię "Stop przymusowym wysiedleniom", której celem będzie ukazanie tego problemu oraz pomoc osobom zagrożonym przymusowymi wysiedleniami na całym świecie.
Za: Amnesty International Polska