"Solidarność" skarży śmieciowe

Opublikowano: 14.09.2012r.

Związek zawodowy "Solidarność" skierował do Komisji Europejskiej skargę w sprawie nadużywania w Polsce tzw. umów śmieciowych wbrew europejskim regulacjom.

Obowiązujący w Polsce przepis kodeksu pracy 25 (1) dotyczący umów na czas określony nie realizuje celu dyrektywy Unii Europejskiej, ponieważ nie zapobiega nadużywaniu tego typu umów. Skargę do Komisji Europejskiej w sprawie nieprawidłowego wdrożenia unijnego prawa w Polsce wysłała dzisiaj Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność".

To pierwsza skarga do Komisji Europejskiej, jaką składa na polski rząd NSZZ "Solidarność". Egzemplarz pisma trafi również do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. - Unia Europejska jednoznacznie zobowiązuje państwa członkowskie do zapobiegania nadużyciom w stosowaniu umów na czas określony. Liczymy, że Komisja Europejska skłoni rząd do właściwego dostosowania krajowych przepisów do prawa unijnego - mówi przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność", Piotr Duda.

Zgodnie z art. 2 dyrektywy Rady 99/70/WE Państwa Członkowskie Unii Europejskiej są zobowiązane do wprowadzenia w życie przepisów niezbędnych m.in. do przeciwdziałania nadużyciom wynikającym ze stosowania następujących po sobie umów o pracę na czas określony oraz nawiązywania następujących po sobie stosunków pracy na czas określony. Zdaniem ekspertów NSZZ "Solidarność" obowiązujący w Polsce przepis kodeksu pracy (art. 25 (1)) nie realizuje celu unijnej dyrektywy - nie ustanawia ram dla zapobiegania nadużyć w stosowaniu kolejnych umów na czas określony. Kodeks pracy nie określa maksymalnego czasu trwania umowy, nie zapobiega zawieraniu długotrwałych umów o pracę na czas określony. Wypowiedzenie umowy terminowej (w tym umowna czas określony) nie wymaga uzasadnienia. - Poza tym artykuł 25 (1) odnosi się tylko do umów zawartych na czas określony, z wyłączeniem pozostałych umów terminowych (umowa na czas wykonywania określonej pracy oraz umowa na czas próbny), a dyrektywa odnosi się do wszelkich terminowych umów o pracę - mówi Katarzyna Zimmer-Drabczyk, kierownik Biura Eksperckiego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Związkowcy uważają również, że w Polsce nie ma przepisów ochronnych, które skutecznie ograniczają stosowanie umów na czas określony.

W liczbie zawieranych umów na czas określony Polska wyprzedziła już wszystkie kraje Unii Europejskiej. Na czasowych umowach zatrudniony jest już co czwarty pracownik. Zatrudnieni w ten sposób nie mogą korzystać w pełni z przysługującym im praw, mają utrudniony dostęp do kredytów czy szkoleń.

Pełny tekst skargi "Solidarności" do Komisji Europejskiej można przeczytać tutaj.

 

Za: Nowy Obywatel