Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Rycerz bez trwogi i skazy - Kazimierz Porębski

Opublikowano: 11.09.2012r.

"Rycerz bez trwogi i skazy" - tak Kazimierza Porębskiego nazwali ofi­ce­ro­wie rosyjskiego krążownika "Nowik" biorącego udział w wojnie rosyjsko-ja­poń­skiej w latach 1904-1905. Żeby wyjaśnić pochodzenie tego tak zaszczytnego ty­tułu, warto dosyć szczegółowo przedstawić życie i działalność Porębskiego, uważanego także za jednego z "ojców" Gdyni.

Kazimierz Włodzimierz Porębski urodził się w dniu 15 listopada 1872 ro­ku­ w Wil­nie, ja­ko syn Adolfa i Marii z Krejbichów. W roku 1889 ukończył jed­no z wileńskich gimnazjów oraz wstąpił do Morskiego Korpusu Kadetów w Pe­ters­burgu. W 1892 roku został oficerem rosyjskiej Marynarki Wojennej. Z kolei w latach 1895-1896 kształcił się w Oficerskiej Szkole Min i Torped w Kron­szta­dzie. Służył następnie na różnych okrętach, przeważnie na Morzu Japoń­skim, Mo­rzu Ochockim oraz na wodach ark­tycz­nych. W roku 1902 przebywał w gdań­skiej Stoczni Schichaua, gdzie nadzorował budowę dla rosyjskiej floty krążow­ni­ka „No­wik”. Po wejściu okrętu do służby Porębski został na nim jako za­stęp­ca do­wód­cy a następnie wziął udział w wojnie rosyjsko-japońskiej. Dnia 10 sierp­nia 1904 roku, podczas bitwy na Morzu Żółtym, odmówił wykonania rozkazu do­­wódcy, nakazującego wycofanie okrętu z bitwy. Zamiast tego skierował krążownik do bo­ju, oświad­czając dowódcy, że opuszczenie innych okrętów i wycofanie się w takiej sy­tu­­­ac­ji jest tchórzostwem. Właśnie ta godna postawa przyniosła mu nieoficjalny ty­tuł „Rycerza bez trwogi i skazy” a ponadto rosyjski Order Św. Jerzego VI klasy oraz zło­tą szablę „за храбрость”. Z kolei w roku 1908 zyskał sobie duże uznanie w Eu­ro­pie, niosąc pomoc ofiarom trzęsienia ziemi w Messynie. Uważano go za wzór oficera rosyjskiej marynarki wojennej, czego dowodziły następne awanse, odpo­wie­dzialne stanowiska i od­zna­­czenia. Między innymi na początku 1917 roku powierzono mu dowództwo obrony Zatoki Fińskiej oraz dojścia do stolicy Rosji. Po re­wo­luc­­ji rosyjskiej aktywnie działał w polskich organizacjach wojskowych w Pio­tro­­grodzie. W po­łowie roku 1918 został zwolniony ze służby w rosyjskiej flocie wojennej.

W listopadzie 1918 roku Porębski zjawił się w Warszawie, gdzie założył Stowarzyszenie na Polu Roz­woju Żeglugi „Bandera Polska”. Dał się poznać ja­ko człowiek o niespożytej energii a jednocześnie czołowy, niekwestionowany auto­ry­tet w spra­wach morskich. Zajmował się między innymi skupianiem marynarzy-Polaków z flot wojennych byłych państw za­bor­­czych, tworzył zręby administracji dróg wodnych, przejmował od Niemców okręty i urządzenia tech­nicz­ne na Wiśle, wcho­dził również w skład polskiej delegacji w Wersalu. W marcu ro­ku 1919 został szefem Sekcji Mary­nar­­ki (od maja tego roku Depar­ta­men­tu dla Spraw Morskich) przy Ministerstwie Spraw Wojskowych. W zakres dzia­łalności Departamentu wchodził całokształt za­gadnień dotyczących mary­nar­ki wo­jennej i handlowej, portów, żeglugi mor­skiej oraz rzecznej. Porębski, bardzo mocno związany z ideą „Polski morskiej”, chciał skupić w gestii jednej instytucji wszystkie kwestie związane z morzem. Szcze­gól­nie pracowity był dla niego rok 1920. Dnia 26 stycznia Porębski zorganizo­wał­ naradę, na której ustalono wytyczne dotyczące przejęcia z rąk nie­miec­kich ad­ministracji na wybrzeżu. W dniu 10 lutego towarzyszył gen. broni Józefowi Halle­ro­wi pod­czas dokonywania w Pucku drugich w historii zaślubin Polski z morzem. Dnia 19 lutego z inicjatywy Porębskiego utworzono Urząd Hydrograficzny Marynarki Wojennej, zaś 11 kwietnia powołano Morskie Laboratorium Ry­bac­­kie w He­lu. Z kolei w maju Porębski zorganizował w Departamencie komórkę sztabo­wą prze­kształ­co­ną­ następnie w Referat Lotnictwa Morskiego i wysłał na wy­brze­że inżyniera Tadeusza Wendę z po­leceniem wybrania lokalizacji dla budowy nowego portu wojennego. W dniu 17 czerw­ca, także z inicjatywy Pobskiego, ów­­czes­ny Minister Spraw Wojskowych gen. dyw. Józef Leśniewski oficjalnie erygował Szkołę Morską, którą umieszczono w pogimnazjalnym gmachu w Tczewie. W czasie wojny polsko-bolszewickiej Porębski był dowódcą odcinka „Zeg­­­rze-Dębe” oraz kie­rował żeglugą wojenną na Wiśle. Dnia 23 sierpnia prze­forsował decyzję o rozpoczęciu prac przy budowie portu w Gdyni, zaś 30 sierp­nia, na jego po­le­ce­nie,­ komisja Departamentu rozpatrzyła i zatwierdziła odnośny projekt inż. Wen­dy. Również w sierpniu Porębski zakupił okręt szkolny ORP „Lwów” dla powyżej wspomnianej Szko­ły Morskiej w Tczewie. Z jego inicjatywy w 1920 roku utworzono także Komitet Flo­ty Narodowej a w jednej z gdańskich stocz­ni zbu­do­wano cztery nowoczesne monitory przeznaczone dla flotylli rzecznej.

Będąc szefem Departamentu dla Spraw Morskich Porębski (w 1921 ro­ku awan­so­wa­­ny do stopnia wiceadmirała) opracował program rozbudowy floty wo­jennej. Wspierał budowę por­tu w Gdyni, wygłosił także stosowne przemówienie na jej uroczystym rozpoczęciu w dniu 28 maja 1921 roku. Pełnił funkcję prze­wod­ni­czą­ce­go Komisji ds. Żeglugi Morskiej, był również prezesem Ligi Mor­skiej i Rzecz­nej a także współ­założycielem Yacht Klubu Polski. Od dnia 1 stycz­nia 1922 roku pełnił funkcję szefa Kierownictwa Marynarki Wojennej, po­wsta­łego w miejsce Departamentu dla Spraw Morskich. W dniu 1 października 1922 roku utworzono z jego inicjatywy Oficerską Szkołę Marynarki Wojennej w Toruniu. Opowiadał się również za budową okrętu szkol­ne­go dla Marynarki.

W dniu 19 maja 1925 roku wiceadm. Porębski został zwolniony ze sta­no­wis­ka szefa Kierownictwa Marynarki Wojennej i prze­nie­siony w stan nieczyn­ny. Powodem tej decyzji były fałszywe zarzuty, dotyczące niedopatrzeń przy zakupie przez Marynarkę rzekomo przestarzałego sprzętu, zwłaszcza min morskich (tzw. afera minowa). W roku 1927 prze­szedł­ w stan spoczynku oraz na emery­tu­rę.­ W 1928 roku Wojskowy Sąd Okręgowy nr 1 umorzył po­stę­po­wanie wszczęte w roku 1926 przez Prokuraturę Wojskową, uznając wysuwane przeciwko Poręb­skie­­­mu zarzuty za całkowicie bezpodstawne. Zakupione przez niego miny oka­za­ły się w pełni sprawne a we wrześniu 1939 roku z powodzeniem wyko­rzys­ta­no je w Zatoce Gdańskiej do postawienia zapór przeciwko niemieckim okrętom.

Porębski zmarł po długiej cho­ro­bie 20 stycznia 1933 roku w Warszawie. Je­go ogromne zasługi na polu rozwoju polskiej administracji na wy­brze­żu, floty wojennej i handlo­wej, portu w Gdyni, szkolnictwa morskiego oraz pro­pa­gowa­nia idei „Polski mor­skiej” zo­sta­­ły godnie upamiętnione. W roku 1993 przed Wy­­działem Nawigacyjnym Akademii Morskiej w Gdy­ni odsłonięto pomnik ad­mi­rała w formie popiersia a od 1994 roku imię „Wiceadmirała Kazi­mie­­rza Po­­­ręb­skiego” nosi 8 Flo­tylla Obrony Wybrzeża w Świnoujściu. Po­­ręb­ski patronuje również Szkole Podstawowej nr 43 w Gdyni i ulicom w Gdyni oraz w Gdańsku. Imię słynnego wiceadmirała nosi także 51 Wodna Gdyńska Drużyna Harcerzy „Rozbitkowie” działająca przy Zespole Szkół Nr 7 w Gdyni.

Bibliografia:

Borchardt K. O., Znaczy równik na rumbie, Gdańsk 1992,

Pestka H., „Biała jak mewa” ORP „Iskra” (1926-1948), Łomża 2006,

Mielczarek R., Budowa portu handlowego w Gdyni w latach 1924-1939, Gdańsk 2001,

Półwysep Helski – historia orężem pisana, Toruń 2009.




Autor

obrazek

Krystian Mielczarski
(ostatnie artykuły autora)

Autor jest długoletnim mieszkańcem Orłowa a jednocześnie przewodnikiem turystycznym po Gdyni, Gdańsku i Sopocie, laureatem II miejsca w XXXVIII, III miejsca w XXXIX oraz Nagrody Publiczności w XL Międzyna-rodowym Konkursie Krasomówczym Przewodników Turystycznych w Golubiu-Dobrzyniu. W powyżej wymienionych edycjach Konkursu przedstawił kilka mało znanych tematów dotyczących historii Gdyni i dziejów polskiej floty wojennej. Interesuje się szeroko rozumianą historią Gdyni, Trójmiasta oraz Polski, szczególnie pasjonuje się dziejami polskiej floty wojennej i handlowej oraz historią żeglugi. Od niedawna zajmuje się również publicystyką, wybierając jako tematykę swych tekstów zagadnienia związane z wyżej wspomnianymi dziedzinami.