Bałtyk pokonał Bytovię 2:1 (1:0). Pierwszy gol padł w 41 min z rzutu karnego podyktowanego za faul na Dariuszu Kudybie. Skutecznym wykonawcą był Wojciech Pięta, który całkowicie zmylił Mateusza Oszmańca (to pierwsza "jedenastka" dla biało-niebieskich w tym sezonie). W 51 min, po podaniu Łukasza Nadolnego, bramkę na 2:0 z 14 m strzelił Kudyba. To była najładniejsza akcja w meczu. W 72 min Michał Chamera odbił strzał z rzutu wolnego przed siebie i Piotr Łapigrowski z kilku metrów odczarował naszą bramkę. Po 796 minutach! Goście kończyli w dziewięciu, ponieważ w 89 min Krzysztof Bryndal otrzymał drugą żółtą kartkę (faul na Nadolnym), a w doliczonym czasie Tomasz Cierson od razu zobaczył czerwony kartonik za faul na Błażeju Adamusie. Przewinienia, gdy nasz zespół kontrował, były ewidentne.
Poza tym przewaga biało-niebieskich, którzy jednak popełnili stary grzech - nie potrafili zapanować nad wydarzeniami w kryzysowej sytuacji. Przy stanie 2:1 zrobił się bałagan, ale Bytovia - poza golem - ani razu nie zagroziła poważnie bramce Chamery.
Bałtyk Gdynia- Bytovia Bytów 2:1(1:0)
1:0 PIĘTA (41-karny), 2:0 KUDYBA (51), 2:1 P. Łapigrowski (72)
Sędzia: Lewczuk (Malbork). Żółte kartki: PIĘTA, PIETRZYK - Paraficz, Cierson, Bryndal (2x), P. Łapigrowski. Czerwone: Bryndal (89), Cierson (90).
BAŁTYK: Chamera - KACZYKOWSKI, Wróbel, Martyniuk, ZYBERT – PRINZ, Pięta (79 Kubsik), Pietrzyk, Adamus (90 Przybyszewski) - Kudyba, Nadolny (84 Szudrowicz). TRENER: Jastrzębowski. Na ławce: Grubba, Litwinko, Gmiński, Styn.
BYTOVIA: OSZMANIEC - Cierson, Maciejewski, Kasperowicz, Stanios (71 Cech) - Ł. Łapigrowski (56 Adamowicz), KOWALSKI, P. Łapigrowski, Kobiella (56 Ciemniewski) - PARAFICZ (54 REKOWSKI), Bryndal. TRENER: Walkusz. Na ławce: Misiura, Kalamaszek, Śmigiel.
Źródło:www.baltykgdynia.pl