Problemy w grze ofensywnej. A taka miała być, bo przecież chodziło nam tylko i wyłącznie o zwycięstwo. Na pewno nie ułatwiała nam gry postawa gości, którzy grali mocno cofnięci stojąc większość meczu na swojej połowie. Nie dali się wciągać na naszą stronę boiska nie licząc kilku groźnych kontr. Szczególnie w końcówce pierwszej połowy, gdy świetną interwencją uratował nas Kamil Biecke. Sukcesywnie kradli czas gdyż remis ich ewidentnie zadowalał. Niestety my nie mieliśmy pomysłu na sforsowanie tej defensywy. Trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski z tego, co widzieliśmy i poprawić to w następnym meczu. Paradoksalnie mimo trudniejszego przeciwnika może to być nasz lepszy mecz. Lechia z pewnością nie będzie się murować na swoim boisku a otwarta gra w piłkę stworzy inny obraz gry i możliwości dla naszej drużyny. Nie ulega jednak wątpliwości że potrzebne jest większe zaangażowanie i postawa naszej drużyny.
BAŁTYK: Biecke - Pionk, Wasielewski, Klawikowski - Prusaczyk, Byczkowski (70' Adamus), Bodzak, Barnik (60' Bułka), Drzymała - Kudyba, Toporkiewicz.
DRAWA: Kaczmarczyk - Biergiel (65' Jaroszewicz), Gronowski, Dymek, Dudka (46' Jureczko) - Hermanowicz (70' Owedyk), Kotula, Kapeliński, Batista - Juszczak (86' Okoniewski), Maciejewski