Szymon Niemiec na biskupa Zjednoczonego Kościoła Chrześcijańskiego został wyświęcony w Portsmouth na południu Anglii. Tam przyjął sakrę z rąk trzech biskupów Zjednoczonego Ekumenicznego Kościoła Katolickiego.
Sprawa wzbudziła kontrowersje, ponieważ Niemiec jest znanym działaczem ruchu LGBT (lesbijek, gejów, osób biseksualnych oraz osób transgenderycznych).
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zasugerował, że sprawą powinna zająć się kuria biskupia, która miałaby stwierdzić, czy doszło do "szyderstwa" lub "małpowania".
- Jaka kuria? Przecież on nie należy do Kościoła katolickiego. Zjednoczony Kościół Chrześcijański jest względem niego autonomiczny i ma swoje odrębne procedury. Tego typu napaści spowodowane są nie tym, że został on biskupem, ale że jest otwartym homoseksualistą. To rodzaj homofobii, niechęci i próby dyskryminacji ze względu na orientację seksualną. Ujawnia pokłady homofobii, jakie tkwią w polskim społeczeństwie - mówi nam prof. Tadeusz Bartoś, filozof, były dominikanin.
Za: wyborcza.pl