Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Arka Gdynia

Lechia Gdańsk

Bałtyk Gdynia

Asseco Prokom Gdynia

Trefl Sopot

Lotos Gdynia

Atom Trefl Sopot

TPS Rumia

Trefl Gdańsk

Vistal Łączpol Gdynia

Arka Rugby Gdynia

Lechia Rugby Gdańsk

Ogniwo Sopot

Lotos Gdańsk

Nasz autor

obrazek

Zbigniew Radosław Szymański
(ostatnie artykuły autora)

Urodzony w tych szczęśliwych czasach, gdy Gdynia nie była jeszcze Gdingen a już na szczęście nie Gotenhafen. Żyje do dz...

Zwycięstwo Trefla

Opublikowano: 09.09.2012r.

W drugim meczu Memoriału im. Wojtka Michniewicza koszykarze Trefla Sopot pokonali Jezioro Tarnobrzeg 80:74. Sopocianie lepiej radzili sobie w pierwszej połowie, gdy na boisku przebywał Frank Turner. Po zmianie stron Amerykanin już odpoczywał i jego nieobecność na boisku była bardzo widoczna zarówno w obronie, jak i ataku.

 

Sopocianie kontrolowali sytuację na parkiecie przez trzy kwarty. Grali twardo w obronie i mądrze dogrywali piłkę pod kosz do Marcina Stefańskiego, Romana Szymańskiego, czy Mateusza Jarmakowicza. Przewagę utrzymywali także dzięki niezłej skuteczności  z dystansu.  W czwartej kwarcie wdali się jednak w wymianę ciosów z amerykańskim rozgrywającym Jeziora i mecz się wyrównał. Zabrakło rozgrywającego, który mógłby uspokoić nieco grę i ograniczyć poczynania zawodnika Jeziora.

Frank Turner nie zagrał w meczu z Sidenem Toruń dzień wcześniej. W sobotę wybiegł już na parkiet, ale tylko w pierwszej połowie. Po zmianie stron trener Tabak postanowił nie ryzykować odnowienia kontuzji i dał mu odpocząć. Jego obecność na parkiecie w pierwszej części gry pomogła drużynie wypracować 10 punktów przewagi do przerwy . Amerykanin zdołał też w tym czasie 8 punktów.

W drugiej połowie w rolę strzelca wcielił się Łukasz Wilczek, który był najskuteczniejszym zawodnikiem w naszej drużynie. Na uwagę zasługuje pięć trafionych rzutów trzypunktowych, z czego trzy w czwartej kwarcie. Z dobrej strony w końcówce meczu pokazał się także Michał Michalak. Rzucający Trefla trafił ważny rzut za trzy punkty, a także był bezbłędny z linii rzutów wolnych. W całym meczu rzucił 13 punktów, a w ostatnich 2 minutach 9 punktów.

Sopocianie z Torunia wracają więc z jednym zwycięstwem i jedną porażką. W najbliższym tygodniu będą trenować w Hali 100-lecia, a do zespołu powinni w końcu dołączyć przebywający na kadrze Przemysław Zamojski i Adam Waczyński. Za tydzień Trefl uda się na mecz sparingowy z Kotwicą Kołobrzeg, gdzie powinien już wystąpić w pełnym składzie.

Jezioro Tarnobrzeg – Trefl Sopot 74:80 (14:18, 12:18, 19:16, 29:28)

Trefl: Wilczek 16, Michalak 13, Jarmakowicz 12, Stefański 11, Turner 8, Dylewicz 7, Szymański 6, Brembly 4, Lebiedziński 0, Jaśkiewicz 0;

 


Za: Trefl Sopot (koszykówka)