Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Arka Gdynia

Lechia Gdańsk

Bałtyk Gdynia

Asseco Prokom Gdynia

Trefl Sopot

Lotos Gdynia

Atom Trefl Sopot

TPS Rumia

Trefl Gdańsk

Vistal Łączpol Gdynia

Arka Rugby Gdynia

Lechia Rugby Gdańsk

Ogniwo Sopot

Lotos Gdańsk

Nasz autor

obrazek

Katarzyna Gajewska
(ostatnie artykuły autora)

Kulturoznawczyni z wykształcenia, społeczniczka z zamiłowania. ...

Arka II Gdynia - Energetyk Gryfino 2:1. Skuteczny finisz rezerw!

Opublikowano: 09.09.2012r.

Cztery kolejki czekał trener Robert Wilczyński na wygraną w rozgrywkach 3 ligi. W sobotę żółto-niebiescy pokonali Energetyk Gryfino strzelając zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry! Bohaterem ostatniej akcji był Marcus Da Silva!

 

4. kolejka III ligi - Grupa Pomorsko-Zachodniopomorska

Arka II Gdynia  - Energetyk Gryfino 2:1 (0:0)

Bramki: Strzelecki 78', Da Silva 90' + 2  - Strzelecki (samobójcza) 49'

 

Arka: Szromnik – Haberka, Robakowski, Benevente, Strzelecki – Brzuzy (77’ Ziętarski), Czoska, Rzuchowski (83’ D. Patelczyk), Jędrzejowski (62’ Wojowski) – K. Patelczyk (62’ Słowiński) – Da Silva

Energetyk: Kupczenko – Łazarz, Kostrubiec, Kosakiewicz (72’ Sidorowicz), Szych – Kondraciuk, Sierant, Ikgbakwe, Wólkiewicz – Ułasowicz (82 Brzeziański), Barandowski (69’ Komar)

żółte kartki: Robakowski, Strzelecki, Wojowski - Barandowski, Ikgbakwe, Kostrubiec

sędziował: Konrad Aluszyk

widzów: 200

 

Ze względu na przełożony mecz pierwszego zespołu, trener Robert Wilczyński mógł w tym meczu skorzystać z kilku graczy na co dzień ćwiczących pod okiem Petra Nemca. Na boisku pojawili się więcMichał Szromnik, Peres Benevente, Paweł Brzuzy, Michał Rzuchowski oraz najskuteczniejszy piłkarz żółto-niebieskich Marcus Da Silva.

Pierwszą groźną akcje gdynianie przeprowadzili w 10min. Marcus rozegrał piłkę z Patrykiem Jędrzejowskim, a wszystko finalizował Rzuchowski. Jednak strzał młodego pomocnika trafił w poprzeczkę bramki gości. W 22 min. po rzucie wolnym piłkę strącił Robakowski, jednak nie sprawił większych problemów bramkarzowi Energetyka. Było to pierwsze celne uderzenia Arki w tym meczu.

Na boisku w pierwszej części dominowała walka. Oba zespoły rzadko dochodziły do klarownych sytuacji podbramkowych. Najlepsza szansę zmarnował Kamil Patelczyk. Gdyński napastnik minął już golkipera gości, jednak z ostrego kąta nie zdołał trafić w światło bramki. W 44 min. ładnie w pole karne dogrywałDa Silva, lecz żaden z jego trzech kolegów nie zdołał dojść do piłki.

Niestety, druga połowa rozpoczęła się od straconej przez Arkę bramki. W 49 min. polu karnym o górną piłkę walczyli Daniel Wólkiewicz i Radosław Strzelecki. Naciskany przez rywala gdyński obrońca skierował futbolówkę do własnej bramki, mimo interwencji Michała Szromnika.

Arka od razu ruszyła do odrabiania strat. Ponownie strzelał Robakowski, ale i tym razem górą był bramkarz Energetyka. W 65 min. powinno być 1:1. Marcus Da Silva znalazł się kilka metrów przez pustą bramką, jednak mimo wymarzonej okazji nie zdołał trafić do siatki! Rzadko zdarza się oglądać takie „pudło” w meczu piłkarskim.

Dużo ożywienia w nasza drużynę wniósł wprowadzony Paweł Wojowski. Młody zawodnik szukał kombinacyjnej gry i w 75min. po rozegraniu z Marcusem Da Silvą strzelał minimalnie obok spojenia słupka z poprzeczką.

Ataki Arki przyniosły powodzenie w 78 min. Dośrodkowanie Da Silvy wykorzystał Radosław Strzelecki i umieścił piłkę w okienku bramki Kupczenki. Nasz obrońca znakomicie się zrehabilitował za niefortunną interwencję z 49 minuty.

Do końca meczu stroną przeważającą była Arka, w czym duża zasługa wprowadzonych z ławkiWojowskiego i Słowińskiego. Upór został nagrodzony w 92 minucie gry. Zagranie Kamila Haberki minęło obrońców gości, a Marcus Da Silva mocnym uderzeniem w krótki róg zdobył upragnioną, zwycięską bramkę.

Tym razem końcowe minuty okazały się szczęśliwe dla żółto-niebieskich. Miejmy nadzieję, że dzisiejsze zwycięstwo będzie początkiem marszu drużyny w górę ligowej tabeli i wleją optymizm w nasz zespół!

Krzysztof Kołaski

 


Za: Arka Gdynia