Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Nasz autor

obrazek

Mariusz Bzdęga
(ostatnie artykuły autora)

Radny Miasta Gdyni (2006-2010) z okręgu 3. (Działki Leśne, Grabówek, Leszczynki, Witomino - Radiostacja, Witomino - Leśn...

Aktywiści Greenpace zatrzymani w Moskwie

Opublikowano: 06.09.2012r.

Dziesięcioro aktywistów i aktywistek Greenpeace biorących udział w blokadzie siedziby głównej Gazpromu w Moskwie zostało zatrzymanych przez policję i przewiezionych na posterunek. Wśród zatrzymanych jest Polak – Piotr Dankowski z Warszawy. Blokada została zlikwidowana.

Przed siedzibą Gazpromu w rosyjskiej stolicy wyrosło dziś Arktyczne Sanktuarium Przyrody. Na śniegu wysypanym przed budynkiem pojawiło się 4 aktywistów Greenpeace przebranych za niedźwiedzie polarne. Pozostali rozbili na zewnątrz namioty i przykuli je łańcuchami do bramy wjazdowej blokując w ten sposób dostęp do biurowca. W akcji bierze udział ok. 15 osób z Rosji, Niemiec, Austrii, Węgier i Polski (2 osoby). W tym samym czasie w Berlinie odbywa się happening przed niemieckim biurem Gazpromu. Aktywiści ustawili tam 3 metrową wieżę wiertniczą, z której na ułożony poniżej lód wycieka ropa.

Akcje te są kolejnymi z serii działań podjętych przez Greenpeace w celu powstrzymania rosyjskiego giganta paliwowego przed rozpoczęciem wydobycia ropy w rosyjskiej Arktyce, co wiąże się z ogromnym ryzykiem katastrofy ekologicznej. Przed tygodniem aktywiści Greenpeace, wraz z dyrektorem generalnym organizacji Kumi Naidoo, wspięli się na platformę Gazpromu Prirazłomnaja na Morzu Peczorskim w północnej Rosji, paraliżując na kilka dni prace i domagając się porzucenia planów eksploatacji Arktyki. Kilka dni później Gazprom ogłosił zawieszenie planów wydobycia gazu ze złoża Sztokmana na Morzu Barentsa, ze względu na nieopłacalność prowadzenia tego typu prac na morzu na dalekiej Północy.

- Lekkomyślne plany koncernów paliwowych, takich jak Gazprom czy Shell, zmierzających do prowadzenia wierceń w Arktyce, grożą dewastacją tych bezcennych przyrodniczo terenów. Daleką północ już dotykają zmiany klimatu. Powstaje samonapędzający się mechanizm - lód topnieje bo ludzie spalają paliwa kopalne, a na skutek topnienia lodu dostęp do tych paliw staje się łatwiejszy. Jeśli nie powstrzymamy tego teraz, za kilka lat może być za późno. Jedynym rozwiązaniem jest wprowadzenie zakazu wydobycia surowców na terenach wokół bieguna północnego i utworzenie tam Arktycznego Sanktuarium Przyrody, podobnie jak to się stało w Antarktyce - mówi Władimir Czuprow, prowadzący kampanię energetyczną w rosyjskim Greenpeace.

 

Za: Greenpeace Poland