- Dzisiejsza wypowiedź Pełnomocniczki Rządu ds. Równego Traktowania w Salonie politycznym Trójki napawa optymizmem - podkreśla Maciej Fagasiński, koordynator kampanii w Amnesty International. - Od dłuższego czasu o Konwencji się dyskutuje, podkreśla, że jest ważna, ale nie idą za tym konkretne działania władz. Czas aby Polska podpisała Konwencję i zaczęła proces ratyfikacyjny - dodaje Fagasiński.
Skala zjawiska przemocy domowej i przemocy wobec kobiet nie jest w Polsce dobrze zbadana. Fundacja Feminoteka podaje, że ponad 800 tys. kobiet doświadcza przemocy domowej w Polsce. 1000 kobiet rocznie ginie w wyniku nieporozumień domowych, a 2 tys. pada w domu ofiarą gwałtu. Kobiety są najczęściej ofiarami przemocy domowej, mogą jej również doświadczać mężczyźni.
- Zmiany, które wprowadza Konwencja są potrzebne. Część zapisów Konwencji już w polskim prawie istnieje, zatem ilość wymaganych prac nie jest aż tak duża. Trzeba jednak ten proces rozpocząć najpierw podpisując Konwencję - uważa Fagasiński.
Konwencja Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej wprowadza instrumenty, które przyczynią się do lepszej ochrony ofiar przemocy, a także zwiększą wykrywalność i karanie przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Kluczową kwestią jest zapis o ściganiu z urzędu sprawców przemocy fizycznej, przemocy seksualnej, w tym gwałtu. Jednocześnie ratyfikując Konwencję władze zobowiążą się do prowadzenia kampanii informacyjnych na temat samego zjawiska i praw ofiar. Takie działania w ocenie Amnesty International są obecnie potrzebne.
Za: Amnesty International Polska