Rozmowy na temat przedłużenia kontraktu z Marcinem Stefańskim toczyły się jeszcze w trakcie poprzedniego sezonu i już wtedy obie strony były bardzo blisko porozumienia. Po zakończeniu rozgrywek zawodnik otrzymał jednak bardzo korzystną ofertę z Śląska Wrocław, która okazała się na tyle atrakcyjna, że zdecydował się na zmianę barw klubowych. Niestety zespół z Wrocławia nie otrzymał licencji na występy w Tauron Basket Lidze w sezonie 2012/13, a „Stefan” ponownie został wolnym graczem. Skorzystał na tym Trefl, który ponownie usiadł do negocjacji z graczem, które tym razem zakończyły się podpisaniem dwuletniej umowy.
Sylwetki Marcina Stefańskiego kibicom Trefla przedstawiać nie trzeba. Przez ostatnie trzy lata swoim zaangażowaniem na parkiecie zapracował sobie na szacunek fanów i stał się jedną z ikon sopockiej koszykówki w ostatnich latach. Jego znakami charakterystycznymi zawsze było pełne poświęcenie dla drużyny, waleczność i świetna obrona.
„Stefan” po decyzji PLK o nieprzyznaniu licencji Śląskowi, od razu wrócił do Sopotu i trenuje z Treflem praktycznie od początku przygotowań do nowego sezonu. W dotychczasowych sparingach najlepsze spotkanie rozegrał przeciwko Startowi Gdynia, w którym zanotował 9 punktów i 8 zbiórek.