Wymieniaj się, zamiast kupować

Opublikowano: 04.09.2012r.

W dobie kryzysu modne robią się hasła alternatywnej ekonomii. Do nich odwołują się twórcy społecznościowego serwisu wymiany "Wymiennik", który jesienią ruszy w Warszawie. To partnerska platforma międzynarodowej sieci Community Exchange System, która zamiast "handlu” proponuje "wymianę".

- Dla mnie to naturalne, że ludzie, którzy z powodu sztucznego niedoboru pieniędzy na rynku są pozbawieni możliwości dokonywania zwykłych transakcji, szukają alternatyw. Znajdują ją właśnie w systemach kredytów wzajemnych, takich jak Wymiennik, komplementarnych walutach czy bankach czasu. To działa. Systemy wymiany nie są projektami ideologów, wynikają po prostu z potrzeby, są praktycznym rozwiązaniem w czasach kryzysu gospodarczego - wyjaśnia Michał Augustyn, współtwórca Wymiennika.

Model działania jest już znany w świecie. Na stronie głównej serwisu Community Exchange System (ces.org.za) - do którego odsyła Michał Augustyn - opublikowane są statystyki pokazujące liczbę partnerskich grup wymiany działających w 50 krajach. Bardzo dużo jest ich w Australii, Finlandii, Nowej Zelandii, RPA i Stanach Zjednoczonych. Najwięcej jednak aktywnych grup jest w objętej kryzysem Hiszpanii - aż 85. Z kolei serwis biznesowy "Gazety Wyborczej" - za "Washington Post" - pisze o 325 bankach czasu i alternatywnych systemach walutowych działających w Hiszpanii, w które zaangażowanych jest kilkadziesiąt tysięcy osób.

Na liście jest również Polska, w której CES ma dwóch partnerów - Wrocławski Rynek Obiegu Niezależnego (link w CES prowadzi do openstreetmap.org - mapy świata, którą internauci mogą współtworzyć) oraz właśnie Wymiennik. Społecznościowy System Wymiany.

Jak działa serwis?

Czas przyjrzeć się zasadom działania. - Użytkownik loguje się do systemu i sprawdza oferty w katalogu albo za pomocą wyszukiwarki. Jeśli znajdzie coś dla siebie, to kontaktuje się z osobą, która oferuje usługę, spotykają się i dochodzi do wymiany. Osoba oferująca usługę lub produkt zapisuje ten fakt w systemie, dodając do swojego konta ustaloną z nabywcą liczbę punktów, któremu taka sama liczba jest odejmowana z puli, więc bilans wynosi zero - tłumaczy Michał Augustyn.

Walutą w systemie mają być punkty, czyli "alterki". Jaką będą miały wartość? - Nasza "alterka" będzie warta mniej więcej tyle co złotówka. Wartość usługi będzie do negocjacji między stronami wymiany, trochę jak na bazarze.

Wymiennik. Społecznościowy System Wymiany na Facebooku

 

Za: ngo.pl