Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, w sezonie lęgowym jerzyków, czyli od początku marca do końca sierpnia, należy zaprzestać prowadzenia prac budowlanych i remontowych. W przeciwnym wypadku istnieje ryzyko zniszczenia gniazd i płoszenia lęgnących się ptaków. Obecnie okres lęgowy jerzyków zakończył się. Problem jednak od lat nie znika - lekceważony jest przez firmy budowlane oraz instytucje miejskie odpowiedzialne za remonty w mieście.
W lipcu tego roku czytelnicy napisali: „Na ulicy Steyera, na części ściany południowej, zakończono w czwartek, 5.07, układanie płyt styropianowych w części przydachowej, prawdopodobnie ostatecznie odcinając pisklęta od dostępu powietrza. Lęgi już wcześniej odcięte od karmienia zostały teraz pogrzebane żywcem!" (Więcej na ten temat w artykule: Ptaki pod ochroną zagrożone na Pogórzu)
Od tamtego czasu nic się nie zmieniło. Pomimo tego, że mieszkańcy gdyńskiego Pogórza monitowali do Urzędu Miasta z prośbą o zaprzestanie prac budowlanych na Pogórzu na czas lęgów jerzyków, budowy nikt nie przerwał. Zadzwoniliśmy do Urzędu Miasta do Wydziału Środowiska. Naczelnik, Bartosz Frankowski, poinformował nas, że organem odpowiedzialnym w tej sprawie jest Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Gdyni. Po długim oczekiwaniu, otzrymaliśmy w końcu odpowiedź od Witolda Barańskiego, Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Gdyni: „W wyniku przeprowadzonych trzech niezapowiedzianych kontroli, przedstawiciele organu nadzoru budowlanego stwierdzili, że inwestor zastosował się do nałożonych obowiązków, a ponadto w czasie przeprowadzania w/w kontroli nie stwierdzono wykonywania robót budowlanych związanych z dociepleniem w/w budynku w miejscach objętych zakazem ich prowadzenia. Na okoliczność przeprowadzenia każdej z w/w kontroli został sporządzony protokół oraz dokumentacja fotograficzna".
O opinię w tej sprawie poprosiliśmy także Antoniego Marczewskiego, pracownika Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków: „Ochrona stanowisk lęgowych jerzyków w miastach ma kluczowe znaczenie dla przetrwania całego gatunku w naszym kraju. W przypadku jerzyków przy ul. Steyera w Gdyni, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku wystąpiła do Powiatowego Inpektoratu Nadzoru Budowlanego z wnioskiem o wstrzymanie prac z uwagi na ich negatywny wpływ na ptaki oraz brak odpowiednich decyzji o odstępstwie od zakazów wymienionych w ustawie o ochronie przyrody. Mimo wydanej decyzji, inwestycja była dalej prowadzona. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska i Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków skierowały do policji wniosek o ukaranie osób odpowiedzialnych za to łamanie przepisów."
Jerzyki są ptakami bardzo przyjaznymi i potrzebnymi człowiekowi. „Jerzyk jest gatunkiem bardzo pożytecznym, a w dodatku jego obecność w budynku nie wiąże się z brudzeniem elewacji, co ma miejsce np. w przypadku lęgów gołębi - mówi Gazecie Antoni Marczewski - Jerzyki pochłaniają bardzo duże ilości owadów, przez co są sprzymierzeńcami człowieka w walce z tymi uciążliwymi stworzeniami". Ornitologom znane są metody, które mogłyby pomóc w rozwiązaniu problemu. "Najczęściej stosowanym rodzajem kompensacji dla utraconych miejsc lęgowych jest wieszanie budek lęgowych. Należy jednak mieć na uwadze, że może minąć nawet 6 lat, zanim ptaki je zasiedlą. Wynika to z ich ogromnego przywiązania do dotychczasowych gniazd - zdarza się nieraz, że po przylocie z zimowisk ptaki próbują dostać się do zakratowanych otworów i po pewnym czasie giną wskutek wyczerpania lub poniesionych obrażeń. Bardzo ważne jest, aby wywieszane budki znajdowały się dokładnie w tych miejscach, gdzie wcześniej istniał dostęp do miejsc gniazdowych".
Faktem jest, że okrutny proceder trwa niezmiennie od lat i jest problemem nie tylko w Gdyni ale w całej Polsce. Obowiązujące w sprawie jerzyków przepisy, nie pozostawiają wątpliwości, że siedliska tych ptaków w stropodachach są chronione przez prawo. Nagminne jego łamanie i brak skrupułów, pozostawiają niesmak, budzą zgorszenie i sprzeciw. Kiedy w naszym kraju zaczniemy kłaść nacisk na przestrzeganie prawa? Na kuli ziemskiej nie jesteśmy sami, a naszym obowiązkiem, zarówno prawnym jak i moralnym, jest przeciwstawianie się mordowaniu mniejszych i słabszych stworzeń.