ATOM Trefla Sopot: Izabela Belcik, Dorota Pykosz, Noris Cabrera, Rachel Rourke, Klaudia Kaczorowska, Julija Shelukhina, Mariola Zenik (L) oraz Magdalena Kuziak, Anna Podolec, Sylwia Wojcieska, Anita Kwiatkowska, Justyna Łukasik
SET 1
Przegrany 22:25.
SET 2
Od początku partii gra była bardzo wyrównana. ATOM prowadził już 6:4 i chociaż nic nie zwiastowało przestoju, Iller zdobył 4 punkty z rzędu i schodził z taką przewagą na pierwszą przerwę techniczną. Atomówki jednak nie dawały za wygraną i szybko odrobiły stratę. Na 12:11 udanym atakiem na środku popisała się Sylwia Wojcieska. Po ataku Shelukhiny sopocianki na jednopunktowym prowadzeniu schodziły na drugą przerwę techniczną. As serwisowy Rourke powiększył przewagę do 17:13, a nieudana przesunięta krótka Gamze oddała kolejny punkt mistrzyniom Polski. Jeszcze o czas poprosił szkoleniowiec Turczynek, ale nie pomógł on wiele rywalkom siatkarek znad Bałtyku. Po przerwie Rourke popisała się swoją zagrywką i skutecznie zaaatakowała jedna z tureckich siatkarek. Trener Matlak pokusił się o podwójną zmianę, po której na boisku zameldowały się Wilk i Kwiatkowska. W grę sopocianek wdarło się trochę chaosu, dwa autowe bloki, nieudany atak i oddawanie piłki "za darmo" poskutkowały udanym pościgiem Illeru do stanu 20:18. Trener Matlak widząc, co się dzieje, poprosił o czas dla swojej drużyny. Wybił on z uderzenia w polu serwisowym Melihę Ismailoglu, ale chwilę później dobrze zaatakowała Ferda Bulut (21:19). Olesia Safronova zaatakowała skutecznie, ale świetnym atakiem z lewej strony odgryzła jej się Podolec. Doskonaly blok Wilk i Pykosz wystawiony w końcówce spotkania na Ezgi Dagdelenler pomógł sopociankom wygrać tę partię - seta zakończyła atakiem na prawej stronie Anita Kwiatkowska (25:21).
SET 3
Dobrym blokiem na otwarciu trzeciej partii popisały się Atomówki. Solidna gra Turczynek poparta świetną kiwką Alice na środku siatki pozwoliła rywalkom uzyskać przewagę 6:4. Przy takim stanie punktowym trener Matlak poprosił o czas. Dobry atak Mariny Tumas przypieczetował przewagę Turczynek na poczatku tego seta i to właśnie one schodziły z czteropunktową przewagą na pierwszą przerwę techniczną. Przewaga rywalek rosła i trener Matlak nie miał innego wyjścia przy stanie 6:11 jak wziąć kolejny czas. Po nim wyśmienitym i mocnym atakiem na lewej stronie popisała się Cabrera, a swoje "trzy grosze" dołożyła na zagrywce Shelukhina (9:12). Bardzo mądra gra na siatce i poszanowanie piłki pozwoliły choć trochę nadgonić rywalki. Przepiękny blok Pykosz i Bełcik na Ezgi Dagdelenler i dalsza konsekwentna gra dobrą zagrywką Belcik wyprowadziły sopocianki na prowadzenie 14:13. Szkoleniowiec Illeru poprosił o czas. Poskutkowal on od razu zdobyciem punktu przez jego drużynę, ale nie do zatrzymania na lewej stronie okazała się Rourke - na przerwie technicznej 16:15 prowadziły Atomówki. Przy stanie 18:17 dla ATOMu, na świetny blok turczynek nadziała się Australijka, ale chwilę później poprawiła swoją skuteczność i było już 19:18. Doskonały, mocny atak dołożyła do tego na lewej stronie Cabrera, ale nie przebiła się przez blok Wojcieska (20:19). Testowana w drużynie Kubanka była jednak nie do zatrzymania. Pojedynczy blok Rourke na Safronovej przyniósł jeszcze punkt na 22:20 i nawet as serwisowy tej zawodniczki przy świetnie funkcjonującym bloku nie mógł odwrócić losów tego seta. Bardzo inteligentny atak Podolec leciutko ponad blokiem i as serwisowy Cabrery przypieczętowały wygraną w tym secie 25:21.
SET 4
Kolejny set otwarty kolejnym blokiem Bełcik i Pykosz, ale i tym razem rywalki były nieco bardziej skupione i tradycyjnie już wypraciwały sobie przewagę 6:4, a chwilę później po udanym bloku na Cabrerze schodziły na przerwę techniczną z utrzymywaną dwupunktową przewagą (6:8). Bardzo mądry atak Gamze Gyulchan ponad blokiem Shelukhiny i kolejne skuteczne zagranie tureckiego zespołu zmusiło niejako szkoleniowca mistrzyń Polski do wzięcia czasu. Z drugiej linii w taśmę zaatakowała na środku Marina, ale chwilę później w bliźniaczej akcji już się nie pomyliła (7:11). Na zagrywkę za Wilk weszła Belcik i opłaciło się to, bo kapitan sopocianek od razu zdobyła punkt tym elementem. Dobra postawa Mariny, swietny atak Ferdy i pasywność ATOMu Trefla Sopot w bloku ułatwiała zadanie Turczynkom, które wyszły już na dość poważną przewagę 9:14. Piekielnie mocną zagrywkę przy stanie 11:15 odebrała Kuziak, a świetny atak z tego wyprowadziła Rourke. Na drugiej przerwie technicznej Iller Bankasi prowadzil 16:12. W tym secie u sopocianek było zdecydowanie za dużo chaosu - pogorszyło się przyjęcie i to przełożyło się na przebieg tej partii. Mądrze i przytomnie grala na siatce Shelukhina i po punktowej zagrywce Kaczorowskiej o czas poprosił Kanbolat (16:20). Do obrony ataku Cabrery nie zdążyła Elif Uzun, a po kolejnej udanej akcji Kubanki Kanbolat po raz drugi poprosił o czas (18:20). Bardzo ofiarna obrona sopocianek przy stanie 18:21 nie przyniosła niestety punktu. Ostatecznie Iller wygrał tę partię po nieco nerwowej końcówce 25:22.
SET 5
Od początku seta niekwestionowaną liderką była Rourke. Nie dość, że kończyła swoje piłki w ataku, to na dodatek dołożyła do tego również dobrą zagrywkę. Przy prowadzeniu sopocianek 6:4, turecki szkoleniowiec poprosił o czas. Przepiękny atak na przechodzącej piłce zkończyła chwilę później Kaczorowska, a po niej świetnie na pojedynczym bloku skończyła atak Shelukhina (8:6). Atak na przechodzącej piłce na 10:7 skończyła Pykosz i tym właśnie punktem zmusiła Kanbolata do wzięcia kolejnego czasu. Choć ATOM wciąż miał trzy punkty przewagi, trener Matlak wziął czas by nieco uspokoić grę. Nie przyniosło to jednak pożądanego efektu - mistrzynie Polski seryjnie tracily punkty i przy remisie po 11 miał miejsce kolejny time-out dla zielono-niebieskich. Po czas, dwa dobre ataki kończyła Rourke, ale zepsuła zagrywkę Cabrera (13:12). Piekielnie mocno zaatakowała na prawej stronie Australijka i Atomówki miały piłkę meczową, do której podeszła Anita Kwiatkowska. Udany blok Shelukhiny zakończył tę partię wynikiem 15:12 i podsumował jednocześnie jej świetną grę w wygranym 3:2 przez mistrzynie Polski pierwszym meczu Turnieju o Puchar Gubernatora Miasta Tiumen.
MVP spotkania wybrano Rachel Rourke.