Pomorze jest przykładem regionu, gdzie muzycy, na co dzień tworzący w różnych estetykach, potrafią wspólnie, sprawnie pracować w jednym zespole, nie tracąc przy tym swojej muzycznej tożsamości. Zespół Branches założony na początku 2011 roku jest kolejnym składem, który wybija się pomiędzy klasyczny podział na muzyczne gatunki, tworząc indywidualną jakość. Ich eksperymentalne brzmienie, które mogłoby wydawać się chaosem, to tak naprawdę uporządkowane w strukturze harmonicznej i rytmicznej dźwięki. Estetyka ich muzyki nawiązująca do "alternatywy", jak możemy przeczytać w krótkim biogramie zespołu, mieści się w granicach postrocka.
http://www.youtube.com/watch?v=FufkiaUmULk&feature=plcp
Branches w Papryce Jeżeli masz problem z "odpaleniem" filmu, kliknij tutaj.
Muzyka Branches, aspirująca do muzyki eksperymentalnej, to działanie muzyczne, którego rezultatu nie da się przewidzieć. Większość ich kompozycji jest otwarta, w pewnym momencie sprawia złudzenie zakończenia, by potem, po raz kolejny powrócić do początku. Niestety, czasami brak definitywnego końca utworów psuje strukturę i emocjonalną wartość, jaką ze sobą niesie muzyka tego zespołu.
Trio złożone z młodych chłopaków tworzy wartość jeszcze nieoszlifowaną. Ich wyobraźnia muzyczna widoczna jest w podejściu do muzyki. Nie boją się eksperymentować, choć mimo wszystko nie przekraczają granic muzycznego porządku. Grając utwory, w których bardzo wyraźnie słychać melodię i swoistą harmonię, tworzą tak naprawdę muzykę, której największym atutem jest nie koncept a emocje, które wywołuje. Emocjonalność muzyki, którą tworzą, to najsilniejsza strona meteriału, który udało im sie dotychczas skonstruować.
http://www.youtube.com/watch?v=peJFtEeeN2o&feature=plcp
Branczes4 Jeżeli masz problem z "odpaleniem" filmu, kliknij tutaj.
Praca, jaką wkładają w swoją muzykę, widoczna jest na ich kolejnych koncertach. Interesujący jest proces dojrzewania zespołu i realizowania pomysłu ich muzycznej tożsamości, który powoli się klaruje.
Branches to modelowy przykład zespołu, który wie, co chce tworzyć, ale potrzebuje jeszcze warsztatu. Umiejętności młodych muzyków najbardziej blokuje trema. Podczas wtorkowego koncertu można było usłyszeć, że zespołowi brakuje obycia scenicznego. Stres "winny" za niedociągnięcia słychać było szczególnie u wokalisty. Pozorna pewność siebie stworzona na potrzebę wizerunku scenicznego, szybko okazała się iluzją. Przeniesienie środka cieżkości w stronę wykonań instrumentalnych, w których znalazła się przestrzeń dla swobodnej improwizacji, sprawiła, że publiczność usłyszała dużo ciekawych aranżacji.
Niestety, na niekorzyść zespołu działała przestrzeń sopockiego klubu. Niewielkie pomieszczenie i nienajlepsze nagłośnienie skutkowały ogromnym hałasem.
http://www.youtube.com/watch?v=-1TBDRvYlkw&feature=plcp
Branches w Papryce Jeżeli masz problem z "odpaleniem" filmu, kliknij tutaj.
Młody zespół jest w trakcie pracy nad swoją pierwszą płytą. Jeśli pomysły, które muzycy mają w głowach, znajdą się w albumie, możemy liczyć na ciekawą propozycję muzyczną. Mają szansę, jeżeli stracą zachowawczość charakterystyczną w ich pierwszych piosenkach.
Branches, 28.08.2012, Papryka