Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Nieprawidłowości w Porcie Lotniczym Trójmiasto

Opublikowano: 17.08.2012r.

Zapraszamy do zapoznania się z ciekawą interpelacją Marcina Horały.

Szanowny Panie Prezydencie,
Według wypowiedzi pana Marcina Plichty, prezesa Amber Gold, pan Tomasz Kloskowski (prezes Portu Lotniczego Trójmiasto sp. z o.o.) zasugerował mu zatrudnienie do działań PR i obsługi prasowej pana Michała Tuska, pracownika Portu Lotniczego, czym mógł narazić na ujawnienie tajemnic handlowych Spółki i działać na jej szkodę (co może wypełniać znamiona przestępstwa).

W związku z powyższym proszę o informacje jakie działania w ramach nadzoru właścicielskiego zostały podjęte wobec prezesa Portu Lotniczego? Sytuacja, w której konflikt interesów jest promowany przez prezesa zarządu spółki, którego obowiązkiem jest znajomość przepisów o zakazie konkurencji i zasad etyki biznesowej a nade wszystko dbałość o interesy zarządzanej przez niego spółki, należy oceniać jednoznacznie negatywnie.

Czy rozważane jest odwołanie prezesa Kloskowskiego w związku z tymi zarzutami?

Czy rada nadzorcza spółki i nadzór właścicielski miasta Gdynia są świadomi możliwych roszczeń ze strony innych przewoźników, których szczegóły kontraktów mogły zostać ujawnione (np. firmy Wizzair) i jakie w związku z tym zostały podjęte działania?

Gdyni jest jednym ze współwłaścicieli spółki Port Lotniczy Trójmiasto sp. z o.o. Analogiczne interpelacje złożyli radni z innych samorządów mających udziały w spółce - radni sejmiku Województwa Pomorskiego Przemysław Marchlewicz i radni miasta Gdańska Jaromir Falandysz.
Podobnie jak koledzy radni uważam iż doniesienia o nieprawidłowościach powinny zostać dokładnie zbadane w ramach uprawnień nadzoru właścicielskiego. Jeżeli zostaną potwierdzone oczywistą konsekwencją jest odwołanie władz spółki, które dopuściły do rażącego konfliktu interesów i zasad etyki biznesowej. Dla tego rodzaju działań nie może być tolerancji w stosunku do nikogo, nie ważne czy nazywa się Jan Kowalski czy np. Józef Bąk ;)